Słowa i muzyka: Janusz Sikorski
Wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie, Niosę Twój płacz, dokąd niosę, nie wiem. Na spacer po starym porcie, Na długą drewnianą keję, W horyzont wbijam paznokcie, Na cumach życia butwiejąc.
Niech mówią mi: antypodów nie ma I nie ma wyjść, gdy się wdeszcza schemat. Bo przecież nie umrą żaglowce, Ni oddech wody i nieba, A Ty mi niedługo dorośniesz, Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.
Więc śpij synku mój pod kołderką marzeń, Niech Ci się śni syty wiatru żagiel. Bo przecież nie umrą żaglowce, Ni oddech wody i nieba, A Ty mi niedługo dorośniesz, Choć wiem - dzisiaj zostać mi trzeba.
Więc wkładam stary płaszcz i wychodzę z siebie, Niosę Twój płacz, dokąd niosę - nie wiem. Na spacer po starym porcie, Na długą drewnianą keję, W horyzont wbiję paznokcie, I będę czekał na Ciebie.
Więc śpij...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|