Gdy do wora spakowałem już Wszystko, co na świecie mam, Zbiór pamiątek z egzotycznych mórz, Butlę rumu, wina dzban. Jeszcze tylko raz spojrzę dziś na port, Jutro odpływamy w dal. Jak to dobrze, że leżą obok mnie Moje skrzypki - stuletni wrak.
Ref.: Kiedy biorę w dłonie skrzypki swe I one zaczynają grać, Wszyscy tańczą skoczną polkę tą, Razem do białego dnia.
One grają mi, gdzie pojawię się, Niwelują każdy brak. Nuty wielu pięknych pieśni znają, A w większości starych szant. Kiedy łajba ma wita nowy świat, To przypominają mi, Że daleko gdzieś czeka zawsze ktoś, Abym zagrał jeszcze raz.
Ref.: Kiedy biorę w dłonie skrzypki swe I one zaczynają grać, Wszyscy tańczą skoczną polkę tą, Razem do białego dnia.
Kiedy smykiem ciągnę polki rytm, A palce zaczynają bieg, Wszystko wkoło jakby lepsze jest I raźniej żyje się. A po rejsie, gdy rozpakuję wór I osuszę rumu dzban, Stare skrzypki znów przypomną mi, Aby nogi poszły w tan.
Ref.: Kiedy biorę w dłonie skrzypki swe I one zaczynają grać, Wszyscy tańczą skoczną polkę tą, Razem do białego dnia.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|