Twarde miał serce stary Larsen, Bystre spojrzenie, pewną dłoń. Wściekła robota dzień i noc, Holują wielorybi kloc Poprzez zatoki modrą toń.
Ref.: Nie ma już wielorybich stad, Gryzie rdza harpunu ostrą pikę. Nie ma już ludzi z tamtych lat, Dziewiczy wrócił czas w Grytviken.
Zakaszlał krwawo stary waleń, Dosięgła go harpunu stal. Spłynęły tony mięsa krwią, Dziś białe żebra w piachu tkwią I w piasek wsiąkł historii szmat.
Ref.: Nie ma już wielorybich stad, Gryzie rdza harpunu ostrą pikę. Nie ma już ludzi z tamtych lat, Dziewiczy wrócił czas w Grytviken.
Stary kitoboj stoi w porcie, Pełni ostatnią ze swych wacht. Już nie wypłynie stary wrak Na wielorybich ścieżek szlak Zaryty dziobem w plaży piach.
Ref.: Nie ma już wielorybich stad, Gryzie rdza harpunu ostrą pikę. Nie ma już ludzi z tamtych lat, Dziewiczy wrócił czas w Grytviken. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.