Słowa: Andrzej Nowicki Muzyka: Mirosław Peszkowski
Maszty w cyklonie ociężale skrzypią, Reje się znaczą widmami szubienic, Na burt się kładzie ociężały kliper, Dzikiego kursu już się nie da zmienić.
Ref.: O "Betty Low", uciekaj z cyklonu! Jakaś mi siła szturwał z rąk wyrwała I tylko w dali, gdzieś na horyzoncie, Wyszczerza zęby rozwścieczona skała.
Białe grzywacze pokład w wodzie topią I z chmur skłębionych cień posępny pada. Śmierć w oczy patrzy struchlałej załodze, W strzaskanych lukach czai się zagłada.
Ref.: O "Betty Low", uciekaj z cyklonu! Jakaś mi siła szturwał z rąk wyrwała I tylko w dali, gdzieś na horyzoncie, Wyszczerza zęby rozwścieczona skała.
Rozdarte burty morzu się poddały, Nadzieja tonie w sinych wód odmęcie, Porywa kipiel na dno ślad ostatni Po rozszarpanym w paszczy raf okręcie.
Ref.: O "Betty Low", nie ujdziesz z cyklonu, Na nic się zdały próżne z nim zmagania. Śmierć już nie patrzy w oczy Twej załodze, Bo śmierć załodze oczy już zasłania. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|