Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Boże prowadź mnie, przez te wszystkie drogi kręte Wiem,często błądzę, ale nie chcę tego więcej Co będzie za zakrętem? Tego nie wiem ja Nie pozwól, abym kiedyś został sam Trzymaj w zdrowiu mą rodzinę i kobietę Zachowaj zasady, wartości, które cenię Moje szczęście, przyjaźnie, no i wszystkich, których kocham Miłości na blokach, farta tym co w lokach Rap, nie gówniana moda, uliczny rap wciąż żyje, aby zawsze była zgoda między nami, tyle Częściej od głowy, ja słucham się serca W zgodzie z sumieniem chcę żyć i umierać Nie ma, co czekać, no bo życie nam ucieka Za dużo już straciłem,żeby całkiem je przejebać Nie pozwól, aby media zrobiły z Ciebie szmatę łykającą wszystko, masz swój rozum zatem
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Patrzę na kraj zakłamanych polityków Robią co chcą takich z ludzi kretynów Nie pozwolę nigdy skrzywdzić im rodziny Trzeba wybaczać, choć nie jestem sam bez winy Przede wszystkim nie zawieść swoich bliskich, Trzymać się razem i nieważne czy są zyski Pyski te same, ukochane mordeczki zapamiętaj dobrze To hip hop z tej manieczki Chcę zobaczyć uśmiech na twarzy mojej mamy Nie pozwól Boże na jeszcze większe rany Zadbaj o to, abym nie zatracił wiary, By Zagłębie zawsze grało o puchary To jest nie do wiary, co się dzieje w naszym sejmie Dziwadło grodzkie i pedały poselskie Jebać tolerancję, niech tu będzie normalnie Aby Polska była Polską, właśnie
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Nie pozwól mi zwątpić, bo wielu ludzi wątpi ze swej wybranej drogi, zobaczymy jak postąpisz Poskąpisz chleba swojemu ziomeczkowi Zachowanie, bieda, kurwa gorzej się nie da Nie pozwól bratu wjebać się w prochy Dbaj o reputację za dnia i w nocy Bądź mi ku pomocy, drogi ziomeczku Dbaj o tych ludzi, których nosisz w sercu Nie pozwól bratku spaść na dno mi Co by się nie działo, braterka krwi Ile jeszcze dni minie zanim to minie? W najgorszych chwilach ja ufam rodzinie W ostatniej godzinie, kto będzie przy Tobie? Żyłem jak człowiek i odejdę jako człowiek Co mi powiesz, kiedy przyjdzie po mnie? Pamiętaj o mnie i nie pozwól zapomnieć
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godle
Nie pozwól, aby Tobą sterowali W hołdzie tym, co swe życie oddawali Nie pozwól, by sprzedali historię Patrząc na kraj widzę orła w godleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.