[Refren: Zeamsone] Ona nadal nie ma floty, floty, floty Szuka typa co ma Champagne Bottle Poppin' Nie podaje sukom molly, molly, molly Nie wybrałem takiej roli, roli, roli Z ziomalami ciągle ballin', ballin', ballin' Telefon mi ciągle dzwoni, dzwoni, dzwoni Ona mówi, ma mnie dosyć, dosyć, dosyć Kiedy w głowie się pierdoli, doli, doli Dolicz to na mój rachunek (ej) Jej nie pytaj o argument (ej) Nie chce kłócić się w ogóle W chuju mam ten wizerunek
[Zwrotka 1: Zeamsone] One chciałyby mieć paradise Ale nie mogę, bo quarantine Mimo, że tak zapierdala czas Czuję w duszy się jak małolat One odjebały i myślały, że tu będę Nie mam grosza dla nich, a flexuje całym sеjfem Żyjemy na fali, dzisiaj czuję się jak surfer Niе zastanawiamy się nad pierdolonym sensem Jedziemy w czołgu, więc nie zamierzam się już czołgać O to, co należy mi się za muzyczne dobre Wypełniamy sceny jak ziomal wypełnia [?] Pijemy za problemy, łychę lej mi to do dna
[Refren: Zeamsone] Ona nadal nie ma floty, floty, floty Szuka typa co ma Champagne Bottle Poppin' Nie podaje sukom molly, molly, molly Nie wybrałem takiej roli, roli, roli Z ziomalami ciągle ballin', ballin', ballin' Telefon mi ciągle dzwoni, dzwoni, dzwoni Ona mówi, ma mnie dosyć, dosyć, dosyć Kiedy w głowie się pierdoli, doli, doli Dolicz to na mój rachunek (ej) Jej nie pytaj o argument (ej) Nie chce kłócić się w ogóle W chuju mam ten wizerunek
[Zwrotka 2: JCobe] I nie wiem o chuj ci chodzi Siano na szyi się mrozi Nie lubię swoich urodzin Bo trochę daleko do nich Nie zapomnę nigdy ludzi, ha Którzy ze mną byli tam Którym podpalałem grass Grają mi gitary braw I odkąd pamiętam, było tak jak teraz Nie szukam miłości, bo siana mi nie da Jestem trochę skromny jak zajdzie potrzeba Robię się powolny, gdy najdzie mnie wena
[Refren: Zeamsone] Ona nadal nie ma floty, floty, floty Szuka typa co ma Champagne Bottle Poppin' Nie podaje sukom molly, molly, molly Nie wybrałem takiej roli, roli, roli Z ziomalami ciągle ballin', ballin', ballin' Telefon mi ciągle dzwoni, dzwoni, dzwoni Ona mówi, ma mnie dosyć, dosyć, dosyć Kiedy w głowie się pierdoli, doli, doli Dolicz to na mój rachunek (ej) Jej nie pytaj o argument (ej) Nie chce kłócić się w ogóle W chuju mam ten wizerunekTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.