Bo to flow bezlitosny, który łamie wszystkie kości A dziś tą wielką komisje będą wynosić na noszy. Coś czuje że ktoś tu się posrał ze strachu Bo każdy z nas poleci lepiej od szóstego dnia na track'u. Podobno poległem na Pompuj, a to kurwa jakaś premia? Bo kurwa każdy nasz track od razu typie się wkręca. Z tych kilku miast koty zebrały się w jedność Po to, żeby te wasze śmieszne Pompuj Rap jebnąć.
ZdunO:
Pompuje poczet dla rap i nie potrzebne mi Pompuj Ta legalna scena ma gula bo ktoś tu zdjął z nich blask. Włącz to, twój player wypierdoli kompa w kosmos zatrzęsło Polską, czuje się bosko. Won stąd, kładę lachę na nich Strach przed konkurencją za tych zfejmowanych. Na nich idzie armia zbawienia Jeden rap, jedna miłość, kilka miast i co teraz?
Eselka:
Drudzy nas bronili, chcieli żebyśmy wygrali Bo nikt raczej kurwa nie stawiał na typa z browarami. Chcieliście osobowości, dziś poznacie drugą strone Koleś który bragga ma w zasobie teraz nastał wasz koniec. Eselka - Bartoszycki reprezentant Wciąż ma flow za które zgarnia hajsu jak na tacy ksiądz. Bo na 100% z tym Pompuj Rap to się pierdol Bo odrzuciłeś nas, a chciałeś coś świeżego.
ZdunO:
To nasza era, krew w żyłach to już lawa Mainstream, podziemie, dzielić nas nie macie prawa. Nasza odwaga to wasza obawa, odwagi dużo w nas Nasze flow to motorowe piły, oni to las. To mój czas bo bez was i tak swoje zgarnę Tne was i wasz werdykt jak bit maker sample. Poznaj moją bandę, podpisane wandal rapu. ZdunO - dziecko brudnych ulic, położenie północ.
White KRST:
Wysokie skillsy, mordo prosto z ulicy Kiedy wchodzę na te bity, zapierdalam czuje instynkt. Brak tu fikcji, tutaj sami są prawdziwi widzisz Myślisz, że to nie ci na hajs chciwi i to my zjadamy pizdy. Kilka miast, kilka mord, kilka styli Jeden track, jeden front, połączone siły. Chcesz być MC lepiej ucz się pantomimy Bo w tą poprzeczkę nie wyjebiesz ziom za Chiny. Chcesz być lepszy to sprawdź się w zawodzie dziwki A to Pompuj Pompuj Rap - wsadźcie se w tyłki. Morderczy śmiech, hejterze liryczne liście To Łódzki reprezentant który ma te wersy krwiste. Zamknij pizde, ładuje magazynek, bang bang Raz kolejny moje wersy walą po łbie Jestem White Ka do eR do eS do Te Poległem w pompuj, a wygrał jakiś leszcz Jestem White i szczam na twą flotę A ty hejtuj tą zwrotkę tak żeby mi dało fejm.
Gryzu:
Nastała pora żeby tak to orać kojarz Dochodzi do tego paranoja zmazuje twój kolarz To to to mimo to ba ba bardzo bazuje W końcu kto kto kto ktoś musi działać i skokuje Bo czuje w tym potrzebę a ty nadal nie wiesz z kim masz doczynienia Z nami z typami z prawdziwego podziemia Śmiej się więcej szczekaj ja tak na prawdę zdobywam W końcu przyjdę na twój kąt napluje ci ryj Masz co do mnie wątpliwości tne je jak ci to nie śmieszne Scene zjadam jo jąkaniem sory U! Ale pie pierdolnięcie, masz natrafiam na bi bi bi bi bi bicie wreszcie. Jak adriatyckie driady ponad wasze siły Styli chciałeś więcej, słuchaj nas częściej. Bo kiedy robie to co kocham, to to to będe grał tu Na na nazie przypadku Poznań się broni bratku.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.