Nad przepaścią rzucę most z tamtej strony nie ma trosk wiem że właśnie trzeba mi tam odnaleźć jakieś drzwi
tam na dole czeka dno jak wąż groźny czai się siły mi odbiera zło przejść na drugą stronę chcę.
Bo jestem jestem jak zraniony ptak żeby żyć trzeba wzbić się chwycić w skrzydła wiatr.
Za plecami słyszę zgiełk jakby walka trwała wciąż koński galop jest tuż tuż słyszę oddech wrogich dusz
nad przepaścią rzucę most tylko taką szansę mam zwiążę z tamtą stroną los muszę znaleźć drogę tam.
Bo jestem jestem...
Pogoń jednak może dojść przepaść mój wstrzymuje bieg żeby wygrać muszę wziąć most na drugi rzucić brzeg.
Bo jestem jestem ... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|