wielkie miasto ze szczytu szklanej wieży wygląda jak sen - een jednak twoją uwagę na pół dzieli lśniąca rysa na szkle - ee
chocbyś chmur się chwycił pazurami ona dosięgnie cię - eę wielka twierdza wzmocniona złudzeniami u podstawy kruszy się - eę
tanie tanie robocza siła nie ma takiej góry, której by nie przenosiła myślisz, że kłębi się gdzieś daleko stąd to twój błąd tanie tanie robocza siła nie ma takich kajdan, których by nie zrzuciła dziś pod twoim butem - jutro przyjdzie pod twe drzwi przykro mi
czarne wizje i prowizje nakręcają twój strach lecisz z górki na pazurki z ten giełdowy krach kolana z waty i krawaty wciąż plączą się i za kołenierzem białym cały skończył się tlen
wzbiera wielka fala, która pochłonie cię tonąc w szarej masie podzielisz los króla p.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.