1.Zwr Nie chce nic poza tym sianem, które ciągle rozpierdalam Chce się pić tyskie schłodzone, środa trzydziestego maja Mija dziesięć po szesnastej, jak mam pozbyć się ziewania Cały dzień jebany złodziej, sory – „szef” nas opierdalał
I mówiłem że tak będzie Mówił dobrze jest zjebanie Ciągle myślę o weekendzie, o tym co ja powiem Adze Z telefonem stoję w ręce, robiąc rzeczy mało ważne Jest gorąco niczym w piekle, chce natychmiast iść na plażę
Łebki za nie długo będę mieć, jebane wakacje A ja czuje tylko gniew, prosząc pierdoloną łajzę O wolnego tylko pięć, dni i będę w poniedziałek W którym wyślę SMS, znów zaspałem - Janek
Przyzwyczaj się gnoju bo powtórzy to się nie raz Daj mi chociaż jeden powód, żebym zaczął się juz zmieniać Mało znają mnie z hip-hopu jednak piszą gdy coś trzeba Wypierdalać do swych ziomków, bo wybuchnę niczym Etna
Ref. Jak Etna się palę, skurwysynów zniszczę lawą Gra piosenka, słuchają, nawet Ci którzy nie znają Będzie Klęska Ofiarą jesteś ty i twa ekipa Co ucieknie gdy się dowie, że Etna wypierdoliła
Leci pył, jak piosenka którą ja nagrałem Jestem z tych co do piekła, często bawić się wpadają Nie mam nic do stracenia, dzisiaj - oni wiele maja I są źli bo szans nie ma, na to że mnie zatrzymają
2.Zwr. Gdybyś dał mi wolną rękę to rozjebał bym frajera Tego co chciał być gangsterem, zaczął bawić się w dilera Tego co sprzedał kolegę, No bo ojciec się dowiedział Trzeba było bronić siebie, no to na mnie brednie peplał
Tępa kurwo zapamiętaj to że karma wróci szybko Znajdę cię u nas na mieście, znajdę nawet za granica Matka dała pouczenie stary auto ci odebrał Odłączyli Ci Inter net ty do pracy żeś wyjechał
Gdzieś na zachód nawet zachód, widział akcje niebezpieczne Ludzi którzy wchodzą z drzwiami, by rozjebać tobie gębę Wyzywałeś od frajera kogoś młodszego od siebie Bardzo chciałeś mu dojebać, ale on dojebał ciebie
Pora wybrać się na detoks, bo ci banie zryło strasznie Gdybyś przypał miał na pewno, byś rozjebał swoja bandę Tacy jak ty dobrze wiedzą, co to pizda co to frajer Przecież takie twoje pseudo, tyle w tym temacie
Ref. Jak Etna się palę, skurwysynów zniszczę lawą Gra piosenka, słuchają, nawet Ci którzy nie znają Będzie Klęska Ofiarą jesteś ty i twa ekipa Co ucieknie gdy się dowie, że Etna wypierdoliła
Leci pył, jak piosenka którą ja nagrałem Jestem z tych co do piekła, często bawić się wpadają Nie mam nic do stracenia, dzisiaj - oni wiele maja I są źli bo szans nie ma, na to że mnie zatrzymająTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.