Ref. Boże nie wiem nie pamiętam proszę wybacz mi te grzechy Wiem że nie raz we mnie wzbiera żądza do samo zniszczenia Wiem że w nerwach kiedy we rękach, trzymam broń - będę strzelał Mimo tego że wiem że to błąd, gniew i tak zwycięża
To obsesja tego miejsca, cztery ściany dom nie cela Tu się uczę dostosować do waszego społeczeństwa Wciąż nie widzę w ludziach wzoru, którego tak mi potrzeba To destrukcja główny powód, sposób życia i zniszczenia
1. Do wzoru mi daleko, nie raz nie chce Ciebie widzieć Wole spokój, serca bicie, siedzę znowu przy zeszycie Myślę gdzie są te ambicje, widzisz je bo ja nie widzę Doskonale znam przyczynę znów wspominam tą dziewczynę
Dobrze wiem bo obiecałem, znaleźć w sobie optymistę Tylko pomyliłem trasę, znowu jestem tu gdzie byłem Znowu dzień po nim noc, daj mi sen ciepły koc I niech zniknie cała złość, i przez nią te drżenie rąk
Nie ma Cię. gdzie jesteś ja Cię teraz potrzebuje? W ręce zdjęcie i nic więcej, patrzę na nie smutek czuje Czuje dreszcze, tak jak wtedy kiedy, mówiłaś mi czule Że mnie kochasz nie odejdziesz, dzisiaj tęsknie, i się wkurwię
Dni ponure których nie chce zanim chmury wiatr rozwieje Stoję przed oknem bezpiecznie, czekając aż to odejdzie Też zostań w domu byle daleko ode mnie Wszystko jest mi obojętne do destrukcyjne zniszczenie
Przestań bo ja w nerwach, nie mam nic do powiedzenia Chociaż nie raz czuje ciężar, chce pogadać o problemach Ciebie nie ma tu, to zemsta - za to że nie umiem przestać Pokazywać pierdoloną dumę, która Cię zniechęca
W tekstach nadzieja, gdy otwieram się wychodzą Rzeczy które nie pozwolą być jak wszyscy ludzie obok Może to jest moją drogą, może nie?! I co zrobię?? Skoro cenniejsze niż słowo, tylko rodzina i zdrowie
Nie powiem jak często zastanawiam się nad sobą Wstając rano patrzę w lustro, widzę minę zniechęconą Z Tobą byłem Jedną duszą, trudno statek zatopiono Razem z nim zatoną uśmiech, i nie pytaj czy jest spoko
Może za rok może dwa? wszystko zmieni się zupełnie Zmienię to nie tak, na to czego dzisiaj nie chce Zacznę słuchać dobrych rad, złych decyzji nigdy więcej O tym jak serce chce zmian, ale rozum nie koniecznieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.