[Zwrotka 1: Zdechły Osa] Za mało nierozsądny, za dużo myślę o sobie Ale to jest Zdechły Osa a nie perfekcyjny człowiek Rzucam mołotowem a ciągle myślę o tobie Tyle stron medalu, we własnej osobie A jutro to jest teraz albo no future chłopie A ja wogle się nie znam na hip-hopie To odbicie w ogóle Bo nawijam o tobie Za mną ta jedyna i więcej teraz nie chcę (Za mną ta jedyna i więcej teraz nie chcę) W mojej głowie zawrót jeden osiem jak na desce (W mojej głowie zawrót jeden osiem jak na desce) Trafiam tam gdzie boli a zazwyczaj to jest serce (Trafiam tam gdzie boli a zazwyczaj to jest serce) Robię to na szybko bo nie zawsze będzie pięknie (Robię to na szybko bo nie zawsze będzie pięknie) Tyle wiem o życiu ile wyczytałem z cierpień Czuję w tobie wroga no to bliżej nie podejdziesz Mrugam do podziemia kiedy zamykam powiekę To poleci w eter razem chłopie z głównym ściekiem Charakter mam po ojcu (Charakter mam po ojcu) No to w genach mam zawzięcie (No to w genach mam zawzięcie) No a w rymach dużo kolców (No a w rymach dużo kolców) A za to bloki dają respekt
[Zwrotka 2: Kukon] Nie bój się atakować nawet kiedy grożą bronią Znacie inne życie, my idziemy swoją drogą Niezależny od nikogo bo mi nie zależy na nich Tobie prześwituje bluzka, widzę granatowy stanik I mój aksamitny sweter nabiera zapachu melin Wyszedłem z tego gówna ale mamy w tym skurwieli Budzę się w białej pościeli niewinnej jak twoja dusza Myślę co zrobiłem tobie i czy można mi zaufać Palę bucha przy oknie, bacznie obserwuję teren Mam nadzieję że więcej się nie będę bał już o ciebie Widywałem gówno, które zostawiło piętno I będę atakował jeśli pisane nam piekło Mówię to na serio tak jak wszystko o czym piszę Pojebane gówno nam zaserwowało życie Jesteś nieświadoma ale ja wiem po co idę I bardzo motywują mnie te buziaki w policzek Jestem głosem nowej fali która nie boi się prawdy Jestem ojcem tego gówna i wam wieziemy zabawki Zakręcone laski prowadzą mnie na zaplecze Pakiety w kieszeni, mój awaryjny dzwoneczek Jestem na pozycji w której powinienem cieszyć się Jestem tak szczęśliwy że w to nie mogę uwierzyć Mam na telefonie ludzi co przywożą rzeczy Dziś zamówię dwie najlepsze i dla niej mały bukiecik New age punk, to dla nas nowy plan To dla was nowy numer dla tych zagubionych ciał New age punk, spróbujcie za to zginąć Mamy ideologię, nie potrzebujemy imion New age punk, to dla nas nowy plan To dla was nowy numer dla tych zagubionych ciał New age punk, spróbujcie za to zginąć Mamy ideologię, nie potrzebujemy imionTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.