1. Zbuu Zamykam oczy , nie widząc już nic - jedynie ciemność. To jest jedyną w moim życiu stałą,niezmienną. Wszystko piękne przychodzi , gwałtownie odchodzi w niepamięć. Te linnie zapisane posłużą mi za własny testament. To ma jakiś sens pytanie zadawane nieustannie, Po co żyć , czy nie lepiej zakończyć to żyletką w wannie? Być może mam do wykonania jakieś zadanie na przeciw bezsilności stoje Będac swego losu Panem. Bo moge wszystko!Nie posiadam żadnego limitu,Nigdy o tytuł,Nigdy o zdobicie szczytu. Wciąż dostaje od życia po dupie stojąc sam na ulicy, głowa uniesiona ku górze lecz nie znam przyczyn Znam smak w nauczkach,upadki były częściej. Znam zapach potu ,bez wysiłku nie ma egzystencji pewnej. Wiem co to ból, odczuwam go w każdym momencie życia. Jestem świadom końca i że nie wszystko jest do zdobycia.
Ref. Izz Jak rzucony liść na wietrze żyje w niepewności, Czy wytrzymam gdy przejawiam objawy słabości. Stajemy się bezsilni potrzebujemy wsparcia. Uczucie bezsilności staje się nie do odparcia.
2.Zbuu WCiąż zadajesz pytania nie otrzymując odpowiedzi. Bezsilność pogłębia największe stopnie nie wiedzy, Mówili kim to oni będą przyszłości zawodu. Dziś będąc osobą wynurzającą się z pod płotu.
Izz 'Jesteśmy tylko ludźmi, uczymy się na własnych błędach, na to zagadnienie nie pomoże nawet głowa tęga.'
Zbuu Chwile własnej słabości przejawiają mi przez życie całe. Idąc w przód odzczuwam ból jak bym uderzał pięścią w skałe. Umysł nie łączy się z ciałem,czyny inne niż myśli. Zarzucają cie słabością znaki ludzkiej zawiści.
Izz 'Ta niepewność jest w każdym z nas, kiedy kładziesz się,zasypiasz, i tak przez cały czas, ta niepewność jest w każdym z nas.'
Ref. Izz Jak rzucony liść na wietrze żyje w niepewności, Czy wytrzymam gdy przejawiam objawy słabości. Stajemy się bezsilni potrzebujemy wsparcia. Uczucie bezsilności staje się nie do odparcia.
3.Zbuu Siedze w pokoju bez okien do okoła białe ściany. Nad drzwiami szyld z napisem "Osób trzecich nie wpuszczamy". Dostrzegam drzwi jak w mieszkaniu lecz to mi nie pomoże, Bo klamka zamieszczona jest na zewnątrz więc ich nie otworze. Ta bezsilność mnie przytłacza,nadzieja już zanika. Nie jestem gwiazdą masz tutaj enuncijacje ulicznika. Nie wychodze na przód,także nie zostaje w tyle. Chcę wolności przez chwile nim założą mi pętle na szyje. Cisza głucha,w głowie setki myśli nie obliczalnych. Chcę to zakończyć lecz efekt przypuszczam bedzie fatalny. Nie ma możliwosci by zakończyc tą egzystencje. Nie chce życ w nieświadomości - Co ze mna będzie ? Jestem niewolnikiem w niewiedzy własnego umysłu. Jak zwierze zamkniete w klatce bez jakich kolwiek domysłów, Żyję,oddycham lecz wątpie że coś jeszcze odczuwam, Koniec jest bliski,stąd to wiem ja to wyczuwam.
Ref. Izz Jak rzucony liść na wietrze żyje w niepewności, Czy wytrzymam gdy przejawiam objawy słabości. Stajemy się bezsilni potrzebujemy wsparcia. Uczucie bezsilności staje się nie do odparcia. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.