[Ref] To była miłość, łatwo to było ustalić, była przy nim w tych momentach, gdy wszystko się wali. Jedynie pusty śmiech na sali dziś pozostał, nagle Upadając niewiadomo czemu już nie powstał.
[Zbuu] Był to przykładny chłopak ze zwyczajnego domu, czemu tak postąpił? Nikt do dziś nie zna powodu. Nie miał wiele, choć jak wielu żył całkiem przyzwoicie, to chyba był impuls i emocjonalne przeszycie . Czy to było przeznaczenie? Ciężko mi powiedzieć. Na zabawie u kumpla tam bliżej poznali siebie, już z początku wiadome było, że to będzie miłość, on porzucił dla niej wszystko, to mu oczy zaślepiło. Mijały dni, tygodnie dobrze się zapowiadało, powiedz co sie stało, że dla niego było mało. Chęć zwiększenia zysku okazała się błędem największym, w oczach jego znajomych okazał się nietutejszym. Czasami jeden moment może wszystko zniszczyć. Czasami... i w ten sposób opuścił swoich bliskich. Odszedł, na zawsze, w sidłach jej objęcia. Pustka w domu, matka płacze wciąż przy jego zdjęciach
[Ref] To była miłość, łatwo to było ustalić, była przy nim w tych momentach, gdy wszystko się wali. Jedynie pusty śmiech na sali dziś pozostał, nagle Upadając niewiadomo czemu już nie powstał.
[Filuś] Nie można było powiedzieć, że czegoś brakuje mu w życiu, chociaż gdy wracał do domu nie zastawał rodziców. nie miał nadzoru w chacie, wtedy można było się upić, tak co weekend raczej ogarniając te sztuki! które zawróciły mu w głowie olewając wszystko, wiedział już po sobie, łatwo pójdzie, łatwo przyszło, powoli zatracając się niszczył swoją przyszłość, odpychając bliskich, mówiąc im "sorry tak wyszło". Nawet nie pamiętał już skąd to się tu wzięło nie czytając mitologii zainteresował się herą! miał ją zawsze przy sobie, chociaż trochę na drogę, może i także na dworze pragnął poczuć się bogiem, nie był wszechmogący, jak myśli nie jeden, wraz z wybiciem północy poleciał na glebę. Chciał dobrze, ale był w nią zapatrzony przez jedną wpadkę zmarnował swoje życie na wolności!
[Ref] To była miłość, łatwo to było ustalić, była przy nim w tych momentach, gdy wszystko się wali. Jedynie pusty śmiech na sali dziś pozostał, nagle Upadając niewiadomo czemu już nie powstał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
