Kiedy będziesz bardzo stary, będziesz zdychał w fotelu Będziesz żył tamtymi dniami, wspomnieniami, których nie masz Wszystkie twoje dni są takie same, wkrótce to zrozumiesz Cofnąć już nie będziesz w stanie czasu i wtedy pożałujesz
Za późno już, za późno już Opanuj się, masz jeszcze trochę czasu
Jesteś młody i dziki, nie pozwól się oswoić Bo będziesz niewolnikiem tych parszywych gnoi Jesteś młody i dziki, polecisz wysoko Zawołasz do nich z góry: hej! hej! srał wam wszystkim w oko!
Kiedy w końcu zabijesz w sobie ostatnie dzikie zwierzę Nigdy więcej nie polecisz, nigdy więcej się nie wzniesiesz
Opanuj się, opanuj się Opanuj się, masz jeszcze trochę czasu
Jesteś młody i dziki, nie pozwól się oswoić Bo będziesz niewolnikiem tych parszywych gnoi Jesteś młody i dziki, polecisz wysoko Zawołasz do nich z góry: hej! hej! srał wam wszystkim w oko!
Jesteś młody i dziki, nie pozwól się oswoić Bo będziesz niewolnikiem tych parszywych gnoi Jesteś młody i dziki, polecisz wysoko Zawołasz do nich z góry: srał wam wszystkim w oko!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.