Zwrotka: Często widzisz na mej twarzy krople szkła Pytasz czemu tak… lecz sam to szkło w oczach masz. Całe życie dźwigach marzeń swoich wór, Choć tak pięknych, niezwykłych – wciąż walisz głową w mur…
Pamiętasz jeszcze gdy do twarzy było nam, Z tym wielkim, cudnym światem i wolniej jakby płynął czas. Nieba błękit, zieleń traw, ludzki śmiech – Tajemna przyszłości ścieżka, nadzieja krzepiąca mnie.
Refren: Świat skurczył się i zmalał, w naszych dłoniach mieści się. I wcale nie jest taki, jaki był w moim śnie! Naiwnych choć żarliwych pytań już dawno minął wiek. I mówię Ci nie jest tak jak było w moim śnie!
Zwrotka: Często lecisz w stronę światła naga jak ćma. Pytam czemu tak… choć wszystko przecież mówi moja twarz. Całe życie czekasz w kolejce po cud Tak wiele jest ciągle tam – Ty wciąż jesteś tu…
Pamiętasz jeszcze co ktoś kiedyś mówił nam? ,, Bądź Wierny Idź”. Zasypiamy swoje życia w snach… Czy piękno to swoje serce na dłoni nieść? Czy spalić ten cały świat i od nowa go wznieść?
Refren: Świat skurczył się i zmalał, w naszych dłoniach mieści się. I wcale nie jest taki, jaki był w moim śnie! Naiwnych choć żarliwych pytań już dawno minął wiek. I mówię Ci nie jest tak jak było w moim śnie!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.