Z / Zborek / Grób nieznanego rapera
Chcieli być dobrzy chcieli tu tylko przekazać prawdę prosto w oczy i mogli sobie dawać radę Przemyślenia które zrozumiała garstka Zapomnisz o tym tekście do następnego poranka Nie wiedzieli czemu ludzie nie szukają sensu Dlaczego wolą wierzyć w to że się nie zmienią I dlaczego ciągle słuchają głosu większości skoro mają własne gardła i drogę do celu Kiedyś byli tacy sami wszystko jedno kto rządzi, kto mówi im co robić teraz będą Zawsze najtrudniej jest zaczynać od siebie A przecież tylko sobą można zmienić otoczenie ziomek Mogli być na szczycie tylko poco? Skoro reszta nie rozumie ile znaczy jedno słowo Dla nich specjalne miejsce w sercu się otwiera Zapalam znicz Grób nieznanego rapera
Zapalam świeczkę dziękując ci za te myśli Powiem kilka słów mimo że znajomi dziś nie przyszli A ludzie tacy jak ty istnieją do dzisiaj Dziękuje ci za teksty których nikt nie usłyszał. x2
Dzisiaj robili by to co potrafią najlepiej Przy mikrofonie zawsze łatwo być człowiekiem Wychodząc na ulicę byli niewidzialni a przecież, tak wiele z siebie dali Pisali sercem Kolejna pętla z tym samym podkładem Zapisane myśli Jak dobrze być pasjonatem Chcieli coś od siebie dać nie gonili za hajsem który buduje gniew, a niszczy wyobraźnię czy tego właśnie pragniemy najbardziej Nikomu nic nie dawać brać co popadnie Wymiana myśli zapisanych na kartce Może dać ci znacznie więcej niż chwilową sławę Nie zapisali jeszcze ostatniego słowa Przerwane zdanie w pół życia ironia Nierozumiani kiedy świat ich pożerał Zapalam znicz na grobie nieznanego rapera
Zapalam świeczkę dziękując ci za te myśli Powiem kilka słów mimo że znajomi dziś nie przyszli A ludzie tacy jak ty istnieją do dzisiaj Dziękuje ci za teksty których nikt nie usłyszał. x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|