To jakby wiatr ci przyniósł dobrą wieść lub nagle ktoś odmienił świat, a to był tylko letni deszcz, ot, deszczyk sobie spadł.
Znajomą w tłumie nagle ujrzysz twarz i ktoś uśmiechnął się. W tych oczach odbił się ulicy blask, w tych oczach nagle się zatrzymał czas i świat na cały dzień, i świat na cały dzień.
A ja po Moskwie idę sobie dziś i mógłbym chyba przejść w ten zmierzch ocean i sto mórz, sto rzek i tundrę, tajgę też.
Rozwinę żagle wiatrom wszystkich mórz, choć nie wiem jeszcze z kim. A gdy za domem będę tęsknił już, spod śniegu kwiat przytulę do swych ust i wspomnę miasto z nim, i wspomnę miasto z nim.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.