No wiesz... wyciągać mnie do Chałup w koniec jesieni Myślałem, że to nie ma sensu Ale widok tych plaż połykających światło Nie ma sobie równych I my w deszczu z gołymi głowami Złączeni jak dwie połówki mórz Byliśmy wtedy tak blisko Ty i ja wtedy tak blisko
Pada deszcz, na nasze cienie pada deszcz Lubię smutek pustych plaż Spragnionych ciepła jak my Pada deszcz, dwa cienie tańczą pada deszcz Ja i ty z bursztynu i mgły
Powiedziałaś wtedy spójrz, spójrz Morze wyszło nam naprzeciw Słyszysz jak do nas mówi Chałupy welcome to - powtarzało morze Z widoczną chrypką Chcieliśmy je ogrzać własnymi dłońmi Nie bardzo nam wyszło Ale byliśmy wtedy tak blisko, tak blisko
Pada deszcz, na nasze cienie pada deszcz Lubię smutek pustych plaż Spragnionych ciepła jak my Pada deszcz, dwa cienie tańczą, pada deszcz Ja i ty z bursztynu i mgłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.