Wymyślił sobie, że kiedyś dotknie nieba, A w Młynie nie będą robić zatrutego chleba. Wymyślił sobie że będzie drugim bogiem, Że kiedy powiem: "pomóż" to on mi pomoże...
Ref: A tu syf, a tu syf, Nie wyszło tak jak miało być. A tu syf a tu syf.
Wymyślił sobie, że ze skały tryśnie woda, A kiedy znów upadnie ktoś mu rękę poda. Wymyślił sobie, że będzie zawsze pierwszy, Niejeden Palant był od niego lepszy...
Ref: A tu syf, a tu syf, Nie wyszło tak jak miało być. A tu syf a tu syf.
Wymyślił sobie, że Mistrz nie skrzywdzi Gośki, Po razie ostatnim popiła wódką proszki... Wymyślił sobie że będzie Małym Księciem, Że znajdzie swoją Różę - to będzie jego szczęście...
Ref: A tu syf, a tu syf, Nie wyszło tak jak miało być. A tu syf a tu syf.
A on na to jak na lato! A on na to jak na lato! A on na to jak na lato! A on na to jak na lato! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|