1. To takie miejsce dziwnych przyzwyczajeń Kraj narzekaczy i sprzedawców fajek Robisz co kochasz, mówią że frajer Tu rządzi kłamstwo buda i bajer Tańczysz jak grają, mijają lata Chodzisz, oddychasz, zdechniesz Nie wielka strata Sprzedają miłość, zasłaniają się Bogiem Odpalają merce, i ruszają w drogę A ty kolejny dzień witasz, i nic poza tym Kolejny pierwszy, kolejny czynsz, kolejne raty Kolejny kłopot, masz go potąd, co nie? I nic nie robisz jak się pali, niech płonie To nie jest wyjście, to wegetacja Tylko pomyślcie gdzie tu jest racja? Zapewniam was, że po waszej stronie, ej! Ale co z tego, jak dla was to koniec.
Ref. Wszyscy razem, zróbmy porządek Wszyscy razem, zróbmy pieniądze Zostańmy tu, nie uciekajmy stąd Bo jest jak jest, ale to nasz dom
Wszyscy razem, zróbmy porządek Wszyscy razem, zróbmy pieniądze Zostańmy tu, nie uciekajmy stąd Bo jest jak jest, ale to nasz dom
2. Szczęście daje hajs, a hajs tu daje London Kolejny ziom rzucił na wodę ponton Jak najdalej stąd, pieprzyć ten swąd Tam też znajdą dla siebie kąt i konto Git, tylko czemu jakoś tak wyszło? A kto do chuja tutaj zbuduje przyszłość? Wszyscy chętni, ze wszystkich branż Już dawno uciekli za La Manche Potraficie tylko spieprzać, pieprzyć i się wstydzić Tu trzeba działać robić hałas, nie widzisz? To trzeba przejąć, żeby normalnie żyć I będzie lepiej, bo wiem że może być Może to gówno, ale jest nasze, tak? I może śmierdzi, ale gnije w tym już trochę lat I co dalej stoję, nie kumasz, co jest? Zostaję tutaj i walczę, o swoje.
Ref. ...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.