nie chcę się rozdrabniać wiesz bo nie ma po co coraz mniej melanżuje,przestaje szwędać się nocą o te chwile,momenty sploty różnych sytuacji pokazują co robić by wystrzegać się wakacji. I nie mówię tutaj o piachu czy gorącej wodzie tylko o małej celi i bijących z materacy smrodzie nie chce kręcić na lewo za dużo mam do stracenia moja matka się położy w końcu trafię do więzienia mówię nie martw się mamo przecież wiesz że Cię kocham dużo dla mnie zrobiłaś teraz dla Ciebie ta zwrota nie raz tonę w kłopotach chyba jak każdy człowiek mam przybite zawiasy to kurwa spędza sen z powiek nie chcę do tego wracać(nie)jeśli nie muszę chcę legalnej roboty by wciąż powiększać fundusze nie chce się martwić o jutro o to co przyniesie los czy kolejny cios w sztos powali mnie na parter. Mówisz chłopaku te chwile nie są łatwe pamiętam jak dziś schodową klatkę stało się faktem dla mnie nie odwracalnym dziękuję Bogu ominął mnie zakład karny.
Ja nie chcę już patrzeć więcej na te twarze co razem z kłamstwem idą w jednej parze niby koleżka,niby przyjaciel a tak na prawdę śmieć zwany farmazoniarzem. karma powraca,ona przychodzi z czasem kto jest prawdziwy ziomal to się okaże. jestem z JLB od zawsze na zawsze tu liczy się miłość liczą się przyjaźnie I nie chcę by ktoś psuł nam rodzinny klimat współpraca z ludźmi to dla mnie nie nowina wystarczy kropla wspólnego zrozumienia i czujesz grunt nie wali Ci się ziemia więc nie chcę stać w miejscu w tym miejscu tkwić chcę się rozwijać do celu iść i nie chcę wchodzić nikomu w drogę bo ja mam swoją wytyczoną drogę
ref:
nie chcę zawodzić, nie chcę przesadzać,nie chcę narzekać nigdy nie chcę udawać gdy nienawidzę chcę umieć wybaczać i kochać to życie nawet kiedy przeraża
nie chcę nigdy ziomeczku więcej słuchać słów matki nie rób tego synu bo trafisz w końcu za kratki na to weź..[?]logiczne wytłumaczenia bardziej bolą mnie twe łzy niż groźba tego więzienia życie się zmienia z biegiem lat doświadczenia człowiek ten sam lecz inne myślenia zasady jedne mimo że kredyty zmienne nie myślę bracie już tylko o wtc lecz teraz z panną zasypiam wieczorami choć niekiedy z braćmi w studiu najebani pamiętam lata gdy byłem zabłąkany rozdział zamknięty dziś mam na życie plany więc mówię nie chcę ciągle do tego wracać,wiec mówię nie chcę więcej zdrady brata więc mówię nie chcę słuchać [?] mój los w mych rękach życie to wieczna walka
poznałem ten moment gdy wziąłem w dłonie księgę to wiary moc ,przemoc mało[?] myślałem że słyszę że usłyszę więcej wystawiłeś mnie na próbę ja po prostu odszedłem to mój rachunek sumienia to blizna HZD..[?] moje spojrzenie trzeźwe moja wina,moja wina,moją winą ten stan ale zawszę idę w przód sentymenty zostawiam nie chcę rzucać słów na wiatr mówiąc o błędach w testach jednak często bywa tak że znów je popełniam chcę porzucić kredyty za systemowe lipy muszę kołować kapustę ziom by poczuć się syty nie chcę znów głupiej cipy i częstych melanżów a jednej z którą stworze swój lepszy świat zostawiam cię z tym ciach temat zamknięto HZD..[?]..
ref:
nie chcę zawodzić, nie chcę przesadzać,nie chcę narzekać nigdy nie chcę udawać gdy nienawidzę chcę umieć wybaczać i kochać to życie nawet kiedy przeraża
Nie chcę martwić się o jutro choć nieraz tak nagle życie traktuje nas nie poważnie nie chcę z tąd odejść nie zostawiając nic po sobie. Nie chcę pamiętać jeśli coś poszło nie tak czasem bywa że nienawiść zwycięża wybacz mi Boże i wskaż właściwą drogę (tak)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.