Teraz wpada tu żaluzja, ty już czujesz kwarantannę Mogłem nawijać o starych, teraz liżę Twoją pannę Mogłem nawijać o starych, drill oldschool, newschool Lecę grubo po swoje, wy lecicie na jednym wózku
Kiedyś miałem swoją kurwę, wzięła mi od chuja czasu Słuchasz tego z tym frajerem, teraz kurwo tylko bounce-uj Kiedyś miałem też ojczula, dał mi tu od chuja czasu Mówił pierdolić zielone i nie walić żadnych pasów
Zapierdalam ciągle prosto, nie ma tu drogi na skróty Najpierw walił tylko w kichę, potem wcierał se do dupy Tu każdemu prąd wysiada, żeby Tobie też nie wysiadł Jak już walisz butlę pało, to też zajeb na nią przysiad
Co Ty znowu tu nawijasz, Tobie marzą się jachty W Twoim zajebanym rapie więcej długów niż prawdy. W głowie tylko Ameryka, skreślam wszystkich z listy Gdybym słuchał pierdolenia, tobym skończył jak wy wszyscy
Ze mną siedzi Twoja dziwka, to na pewno Twoja zguba Nie wiem co jej dałeś pało, wystarczała tylko stówa Moje punch-e, moja bania, każdy mówi jesteś chory To jest mordo Holandia, bierze po same pomidory
Palą swoje gówno, zioło z rana jak śmietana Może to nie będzie Kolski, ale to jest odwiert anal Schizofrenia nie jest sama, a na głowę dostał bana Płaska ziemia mordeczko, takie skutki popalania
Tylko skini, to żaluzja, każdy pedał czuje stres Wpada do mnie Twoja suka, mówię bounce your fucking ass Znowu biją Ci ziomala, to załączy Ci się stres A jak mowa o podjeździe, to ty kurwo jesteś bez
Twój ziomal robi ruchy, twój ziomal robi lachę Jak się robi ruchy pało, to nie bawi się kutasem Twoja suka jest na molly, Twoja suka jest po buchu Żeby bawić się kutasem, nie musi tu robić ruchów
Jestem inny w całym stadzie, to jest dziwko ósma mila Jak żaluzja to solonez, jestem ghost face killa 78-200, tutaj leje się czysta, Twoja suka siedzi z nami, to 69 za 300
Jestem jak ta wróżka, dzisiaj zrobię Ci tarota Ale nie ma karty z chujem, to dostaniesz tylko kopa Mogłem być też jasnowidzem, mogłem wróżyć Tobie z kuli To jak zmieścisz je do pyska, może dziwka Cię przytuli
Co to za ksywa żaluzja, zaraz zmieniam ją na hunter Mamy tylko golfa 2-kę, robię noc na (?) Pierdolicie o zasadach, okradacie własną matkę Potem pytasz mnie bawole, czy ja kurwa wierzę w karmę?
Twoje kawałki - Ameryka, to się w głowie nie mieści Na jebniętą rudą banię bierzesz WD-40 Ja na odwrót z Twoją szmatą A ta kurwa mi się chyli Idziesz 6 kroków do przodu, potem znowu 9 w tył
Jak można tak nawijać, ty od środka już pękasz Spoconą łapą z chuja napisz jeszcze komentarz Odjebane dawno swoje, wbiłem już w mrowisko kija Skoro Marcinek tak mówi, może przestanę nawijać? Jebać Cię Marcinek, możesz zrobić mi kiełbasę Jeszcze trochę się powkurwię, ciągle lecę lewym pasem Spróbuj też dzieciaku, nawet jak będzie risky Nigdy nie zjadę na prawy, bo nie jestem jak wszyscyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.