Wiosną będąc w pewnym porcie widziałam żagli sto Spotkałam wielu żeglarzy, bardzo chciałam, by w rejs zabrał mnie ktoś Śniłam o wielkiej przygodzie, która zmieni cały mój świat I choć to tylko marzenia, mocno wierzyłam w nie tak
Nigdy nie wiesz, dokąd dopłyniesz Co na Ciebie w życiu czeka Lecz nigdy nie porzucaj swoich marzeń Sam decyduj co w życiu spotka Cię
Nie czekałam na wielki statek i do nieba maszt Jedynie skromna łajba, bukiet gwiazd i księżyca blask Żeglarzy usłyszeć śpiew, w rytmie szant kołysać się Zostawić za sobą brzeg, w walce z Neptunem nie skończyć na dnie
I tak mijał dzień za dniem, jesienny nadszedł czas Port układa się do snu, zimny powiał wiatr, zniknął masztów las Fala już prawie śpi, kotwice sięgają dna A smak morskiej przygody, wciąż niespełnionej, w duszy mi gra Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|