Dziś na ścianie wydrapałem łyżką twoje inicjały i kotwicę już łykałem, bo wspomnienia spać nie dały. Obudziłem się wymięty, cały mokry i zmęczony, dzielą nas krat grube pręty, czuję miękkość warg spragnionych.
I tylko mi ciebie brak w tym więźniu, i tylko mi ciebie brak, ciebie tu...
Czy pamiętasz te gorące noce nasze nieprzespane, te miłością pałające słowa nam tak dobrze znane. ud gorących pożądania, kiedy to się wreszcie skonczy - znowu dzisiaj nic ze spania.
I tylko mi ciebie brak w tym więźniu, i tylko mi ciebie brak, ciebie tu...
Błyszczą sznyty na mych rękach, już na dworze całkiem ciemno, gdzieś na pryczy sąsiad stęka - kiedy będziesz razem ze mną? Kiedy wątłe twe paluszki pogładzą me tatuaże, kiedy szczupłe twoje nóżki oplotą mnie, żądne wrażen?
I tylko mi ciebie brak w tym więźniu, i tylko mi ciebie brak, ciebie tu...
Znowu paczkę dziś dostałem zawiązaną twoją ręką, całą noc gorzko płakałem, wszystko we mnie zmiękło, pękło. W paczce były chleb, kiełbasa, papierosy, puszka mleka, a na kartce napisane słowa trzy - "ja kocham, czekam".
I tylko mi ciebie brak w tym więźniu, i tylko mi ciebie brak, ciebie tu... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|