Wakacyjny klimat tak się zaczyna, zatłoczone morze plaże o mój boże Stare grube baby smażą celulity, sezonowi biznesmeni zgarniają profity Ludzie poparzeni do 4 stopnia, małe dzieci sypią piaskiem po mordach Ratownicy śpią a sinica szaleje, kradną parasole łotry i złodzieje Chciało by się poznać jakąś letnią miłość, dziwki drogie jak jedzenie więc było by miło Jak są jakieś tanie to zarażone kiłą, weneryczne kurwy pognać że aż miło Nie będę się leczył potem na mój koszt, w dupsko drapie w piachu cały koc Trzeba tylko czekać aż nadejdzie noc, magia potańcówek wtedy czuje moc Słońce spierdoliło lecz zawitał akcent, disco polo gofry polskie złote i libacje Cebulaku z miasta to są wakacje, cebulaku ze wsi to są wakacje Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|