Jadę, jadę, to nowe miejsce, nowy dom Nowe czasy, pomysły i to jest to Tak do przodu, to po to by lepiej żyć Coś minęło, już nie ma, tu wolę być
Tkwić w tym samym, zatracić czas, zapomnieć Że tam gdzie byłem to dziwne, tam było źle Ludzie, akcje, zdarzenia, taki sam dzień Znikam, koniec, już nie ma mnie Tak chcę właśnie, odkrywać nowe miejsca wciąż Głowa tam, nogi tu, jestem niczym wąż Nowy temat, dylemat i ile wart Ja gram swoje, a ty się o siebie martw A gdy życie zabiera coś, a potem złość Szybko rzucam następną zdarzeń kość Tak do przodu, po nici aż do kłębka dna Zrobić nowy, poznać więcej najlepszych tras Karty w tas i do samej dechy gaz Szybciej, szybciej, tam trzeba unikać fars A nad głową planeta Mars, to dobry znak Ona poprowadzi w nowe, tak, bo tylko tak
Jadę dalej i jadę, a nowe gdzieś przede mną Stare teraz mija, ale zawsze jest ze mną Nowego dotknąć chcę, doczekać nie mogę się O starym myślę wciąż, tego zapomnieć nie mogę Nowe widoki, następne jeszcze nowsze brzmienia Poznałem ich tysiące, stare teraz zmieniam Bo tego słucha się lepiej i chcę się więcej Gdy nowe jest blisko szybciej bije serce Iść tam gdzie żyje radość, bo nigdy jej dość Być tam gdzie wieczna młodość, gdzie umiera złość Mieć zawsze dobry humor i tonę waluty Iść zawsze w stronę słońca, gdzie pozytywne nuty Nowy zegar mieć, by nowy mierzył czas Nowych godzin dwanaście, by nie upływało dnia W kalendarzu następnych kilka nowych miesięcy Dodatkowych kilka dni nawet gdy rok nieprzestępny
Jadę, jadę, to nowe miejsce, nowy dom Nowe czasy, pomysły i to jest to Tak do przodu, to po to by lepiej żyć Coś minęło, już nie ma, tu wolę być Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|