Z/Zacier/Halina, Zygfryd, Harry i Dziewczyna Bez Szpary
Poszli razem w świat daleki Omijając się nawzajem Bo znudzeni sobą byli Więc wspierali się wytrwale Napotkali wielu ludzi Części nawet nie poznali Halina, Zygfryd, Harry I dziewczyna bez szpary
Seks rozpierał ich wnętrzności Prężył członki, zraszał łona I w modlitwie tej zastygli Rozgrzewali swoje kości Każdy dążył w inną stronę Potrącali się grzywami Halina, Zygfryd, Harry I dziewczyna bez szpary
Kręgi w zbożu wydeptawszy Rzeki biegu nie zmienili Do gór poszli, nie odwrotnie W drodze buty naprawiali I tak uciec się starali Od swych bólów, namiętności Halina, Zygfryd, Harry I dziewczyna bez szpary
Jeśli spotkasz ich na szlaku Choć nie łakną nieszczęśnicy To poczęstuj ich kruszyną Lub kropelką śliwowicy Przezroczyści i bezwonni Co ich lekki wiatr unosi Halina, Zygfryd, Harry I dziewczyna bez szparyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.