A co gdybym był z kamienia skały twardej niczym diament chodził na dwóch krótkich nóżkach i rączkami śmiesznie machał
A co gdybym był drewniany drzazgi wszędzie, sieczka w głowie skrzypiałbym jak stare łóżko wraz z zapałką poszedł z dymem
A co gdybym był z metalu lity mosiądz, albo ołów napalony na magnesy świecił czołem na słoneczku
A co gdybym był śnieżynką lodem zimnym jak lodówka pewnie skończyłbym jak sopel wylizanym przez turystów
A co gdybym był gumowy nadmuchany jak balonik każdy mięsień ciut sflaczały a z igiełką żył w oddali
A co gdybym był z tektury kartonowy jak trabancik domem skończył dla biedaka lub podstawką pod doniczkę
A co gdybym z wody powstał mokry w każdym litrze ciała pływałbym na dnie kibelka w czasie deszczu tańczył pogo
Wolę jednak być człowiekiem z krwi i kości urodzonym mimo wad mieć serce ciepłe Kochać mamę - żyć na świecie Kochać mamę - żyć na świecie Kochać tatę - żyć na świecie Kochać brata - żyć na świecie Kochać żółwia - żyć na świecieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.