[Zwrotka: 1] Ja też gonię za tym hajsem, jak za strusiem kojot Już poznałem ciemną cele i jaśniutki OIOM Wiem już jak jest twarde kojo, jak smakuje kawa, Której nie robi barista tylko tabuzała Wiem już jak smakują brawa, kiedy jesteś królem Wiem już jak smakuje hejt, kiedy życzą trumien Ja sumienie ziomuś czyste mam jak strumień w górach, Kiedy rapują o bzdurach mówię do nich: RAP NIE UMARŁ
Rap jest tutaj, typie Liczy się to co nawijasz, nie to na jakim bicie Kurwa w końcu mam na życie, tłukę pod butem kieliszek Za te czasy kiedy myłem gary pod prysznicem Dziś zasypiam otulony jej niebiańskim ciałem Z łózka skaczę do jacuzzi, zawsze tego chciałem Odpalam sobie kawałem co go właśnie piszę Pozdro Tomek, zobacz jak twój brat se ogarnia biznes
Nie idę na łatwiznę, chociaż coś jest nie tak Jebać podrabianych MC, kurwy z Interneta! Ja podbijam pod swój trzepak i mam pione typie Ludzi, którzy chociaż mniej mnie widzą, znają cała życie
[Refren] To dla ziomali, którzy bliscy są mi jak rodzina To dla tych fanów – motywacja, pasja, praca, siła To dla tych dziewczyn, które maja jeszcze coś w tych głowach To dla każdego, który też nie chce dać się zwariować x2
[Zwrotka: 2] Piszę swoją 5 płytę i to nie przypadek Wylewam whisky na tą scenę robiąc hałas Chadzie Prawdę na tych bitach kładę, bo ten rap to Real Talk Dla tych ludzi, którzy jeszcze w sercach niosą hip-hop Tagują mury ksywką, Jak widza jointa – pykną, To dla DJ'i którzy na winylach tną ten bit (joł), To dla tych ziomów, którzy tańczą break’a, Na BC One jak B-Boy Vieri albo w dyskotekach Tylko wspomnień plecak Pierdol te trumny dzieciak A trudne chwile puszczaj z dymem, jakbyś sam z nim leciał
Wszystko zacznie się układać Gdy tylko w to co robisz ziomuś swoje serce wkładasz Duma, presja, pasja, wiara Góry, doły, lecę, spadam Rapy, dupy, kumple, blanty Życiowe sinusoidy, przez które przechodzi każdy Nie bój się prawdy Odbicia w lustrze Nie bój porażek Martw się o sukces Bo tyle suk chce dziś tylko jedno Pamiętaj wnętrze – to szczere piękno I serio pierdol co inni mówią Pierdol, niech się tam gubią Świat jest zabrany grubo Ej, serio pierdol co inni mówią Pierdol, niech się tam gubią Po prostu sobą bądź
[Refren] To dla ziomali, którzy bliscy są mi jak rodzina To dla tych fanów – motywacja, pasja, praca, siła To dla tych dziewczyn, które maja jeszcze coś w tych głowach To dla każdego, który też nie chce dać się zwariować x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.