[DON ISTOTNIE] Znałem chłopaków z pod bloków, znałem chłopaków ze szkoły nie raz drudzy za spokój uczyli pierwszych pokory Jeden udaje jak tofu, drugi od beffu nie stroni ci co mówili bez stopu zapomnieli podać dłoni Nieraz obcym tu z oczu patrzyło lepiej niż swoim Wiec jeśli nie widzę kroków to nie słucham co pierdolisz nie zyskasz prawa do głosu bo złapiesz większe pobory my nie kochamy sosu a to co można z nim zrobić znałem tak zwanych bananów i tych całkiem bez pieniędzy tylko ci drudzy tu w żalu, nienawidzili tych pierwszych nie trzeba było daru, żebym coś wyniósł z tej lekcji niezależnie od stanu: szacunek jest najważniejszy!
[REF:] Siła charakteru nie buduję się od hantli siano równa się szacunek u najsłabszych nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy
Ekipa to więcej niż znajomi spod klatki a dla zasad nie ma pierdolonej pauzy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy
[WILKU WDZ] Nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy to jest rajd a nie nauka jazdy, jedziemy walcem który wszystkie kurwy miażdży w miejscu gdzie każdy chce być ponad każdym osiedle patrzy, wszystko odbija się echem wjeżdżamy na trzy a w ręku trzymam brechę nie jesteś moim ziomem, tylko zwykłym petem dostajesz na łeb *JEB* i leżysz na glebie nie wierzysz? w oczach ciemno, tracisz hajs i kietę respekt to jedno tu trzeba być człowiekiem uciekaj lub zmień to co psuje Cię od środka czujesz to w kościach, coś złego Cię spotka giniesz jak Big'i a chciałeś być jak Jigi śmierć może chcieć, po prostu jesteś nikim mówię na migi W D Z diil gang ferajna uliczna życia szkoła na zawsze nielegalna WOW!
[REF:] Siła charakteru nie buduję się od hantli siano równa się szacunek u najsłabszych nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy
Ekipa to więcej niż znajomi spod klatki a dla zasad nie ma pierdolonej pauzy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy
[ZBUKU] Znam chłopaków z patoli i tych zamkniętych osiedli jednak jakbym miał wybierać to bardziej szczerzy są biedni nie chcesz przypału biegnij dla nas to chleb powszedni bo za to co miałem w chacie, dostałbym trójkę od ręki nie żyjemy w Wenecji wcale nie jest karnawał a ludzie chodzą tu w maskach bo uwielbiają udawać choć ich życie to kawał jak z gówna zrobiona kawa nie idę ślepo za tłumem bo mnie ta ludzkość przeraża nie biorę ziomków na bagaż, nie potwierdzam kapusi mam ten charakter jak facet, chce być człowiekiem dla ludzi "Nie mogę wrzucić na luzik jeszcze mi w banku nie styka wciąż spłacam kredyt chatę do tego marzeń mam kilka ej!" trochę skroiłem tę paczkę, paru przyjaciół mam ale na zawsze nóż się otwiera w kieszeni jak patrzę na to kurestwo co rządzi tym państwem ej! nażryj się hajsem to wszystko co masz i nawet w ciuchach moro biję z Ciebie fałszem ziomal!
[REF:] Siła charakteru nie buduję się od hantli siano równa się szacunek u najsłabszych nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy
Ekipa to więcej niż znajomi spod klatki a dla zasad nie ma pierdolonej pauzy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdy nawet w moro nie ukryjesz się od prawdyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.