To się musiało stać Czarne chmury zbierały się od wielu, wielu lat codziennie obecne, jak ptaków śpiew
Cień, który dawały, rozrastał się Mimo to udawaliśmy, że nie dotyczą ciebie i mnie Lecz dokąd zaprowadziło to nas?
Wokół ciemność, cisza spokój jak po burzy Każda sekunda jak wieczność teraz mi się dłuży Jedno słowo za dużo parę przekleństw i krzyk Ja już nie dam rady tak dłużej żyć…
REF: Ten jeden ostatni raz zabiorę ciebie tam gdzie wspomnień naszych ślad urywa się i nie zmienię zdania już, nie
Winą obarczasz mnie mimo że nigdy nie chciałem dla nas źle Twe puste "kocham cię" możesz wsadzić sobie teraz gdzieś…
[SOLO]
REF: Ten jeden ostatni raz zabiorę ciebie tam gdzie wspomnień naszych ślad urywa się…
Winą obarczasz mnie mimo że nigdy nie chciałem dla nas źle Twe puste "kocham cię" możesz wsadzić sobie teraz gdzieś…
Już po wszystkim i w głowie jakoś mi lżej no i w piersi mnie kłuje też tak jakby mniej I choć smutek nie minie tak szybko jak ból to na zdrowie mi wyjdzie, że nie ma cię tuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.