Ludzie są fascynujący, wokół nich się kręci świat. Bo czy jakiś kucyk umie jechać autem, wózek pchać? Czy to lira, czy gitara, na wszystkim potrafią grać. Wiele dziwów zna antropologia.
Dłonie, stopy, małe nosy, na policzkach jasny róż. Chciałabym poznać ich życie, zwiedzić miasta wszerz i wzdłuż Wciąż mi mówią: „Odpuść sobie, miejsce ludzi w mitach jest". Lecz ja swoje wiem i nie ugnę się!
Mam już dość tych kopyt, to fakt. To ciąg nieskończonych mąk! Ludzie nie potrzebują ich. Oni używają rąk!
Zamiast magii, zamiast skrzydeł mają znacznie większą moc. Nie, nie robię z igły wideł, wyobraźnia to jest coś! Każdy z nich ubrania nosi: stary, młody, swój czy gość. Bardzo wciąga ta antropologia.
Albert Einstein, Kleopatra, William Szekspir, Elton John, Michael Phelps, Barack Obama, wierzę, że oni gdzieś tam są. Może ludzie też nas lubią i o byciu kucem śnią? Tak, wpływ na mnie ma antropologia.
Ciut za bardzo ich ciągnie do walk, ale to nie znaczy nic. Kuce też mają sporo wad, a mogą w harmonii żyć.
Nie chcę kucem być już dłużej. Umiem na dwóch nogach stać. Chciałabym mieć ludzkie ciało, w zamian mogę magię dać. Jestem dziwna, nie zaprzeczę, bo chcę ciało mieć człowiecze, by...
Spełnić moje sny! Dzięki antropologii Cii~Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.