Piękne krzaki i widoki rozwijamy na balkonie, ej Jedno jest pewne - życie nie jest po naszej stronie, ej Pracuję na czarno, a krwawię jak pelargonie, ej Te jointy wprowadzają w melancholię Bo modlę się do Boga, który nawet nie wie o mnie Na szklanych stołach leżą opróżnione folie Te myśli wprowadzają mnie w insomnię Ciekaw jestem, czy po za mną ktoś to pojmie
Bo nie ma-a, takich ludzi, jak ja Co nie pasują do tłumu i gubią sens Szukają sposobu na wyjście z miejsc, w których W tych drzwi wizjerach, gotówka pod materac Obracaj tym, sprzedaj, na nikim nie polegaj Bo nasze życie czasem zaskakuje, tak jak seans (seans) Bo czasem z trapu można wylądować na tych scenach Bo nawet waga nie zważy tych naszych skamieniałych serc Umili mi to BMW albo Mercedes-Benz Bo na tych brązowych skórach ja chcę trzymać moją pensję Wycisnąć z życia esencję
Piękne krzaki i widoki rozwijamy na balkonie, ej Jedno jest pewne - życie nie jest po naszej stronie, ej Pracuję na czarno, a krwawię jak pelargonie, ej Te jointy wprowadzają w melancholię Bo modlę się do Boga, który nawet nie wie o mnie Na szklanych stołach leżą opróżnione folie Te myśli wprowadzają mnie w insomnię Ciekaw jestem, czy po za mną ktoś to pojmie
Ej, moją filozofię, ej, życie nie jest słodkie, ej Nie znam świata, w którym bez problemów ktoś dorośnie A mój ziomal boi spać się, choć jest dużym gościem (gościem) Bo jak wjadą nie ma zmiłuj, możesz zmoczyć pościel Bo co dzień na mieście widzę bajkę w stylu Tom i Jerry Koguty mienią się pod klatką, jak na szyi VVS'y Ostatnio spędzam tam coraz mniej czasu, tylko gdy odbieram rzeczy Muszę jeszcze jakoś po treningu zrelaksować plecy To Balmain, nie Balmain, oni chcą się zabić za kajdan Rozumiem, blow life, ale prowadzę high life Jadę nową furą, ciągle słucham miasta Na głośniku Rich Gang - Lifestyle
Piękne krzaki i widoki rozwijamy na balkonie, ej Jedno jest pewne - życie nie jest po naszej stronie, ej Pracuję na czarno, a krwawię jak pelargonie, ej Te jointy wprowadzają w melancholię Bo modlę się do Boga, który nawet nie wie o mnie Na szklanych stołach leżą opróżnione folie Te myśli wprowadzają mnie w insomnię Ciekaw jestem, czy po za mną ktoś to pojmieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.