Nie chcę czuć presji przez to, gdzie żyję Chcę otwierać się tu, gdzie nagrywam Popływać po bitach jak ryba umiem Cały hejt po mnie spływa Moje łuski są kuloodporne Mogę iść z Tobą na wojnę Nie martwię się, co zostanie po mnie Martwię się, co zostanie po Tobie
Naprawdę, za dużo tracków nagrałem Żeby naprawdę martwić się, co o mnie myślisz Bo naprawdę, nie martwię się o moją śmierć Wszyscy ludzie przewijają teksty, które wymyśliłem W mojej głowie, wszystko zależy od niej Mam za dużo wspomnień, za dużo upomnień Życie zbyt krótkie, nie chcę żyć skromnie Chcę żyć tak, by ludzie pamiętali o mnie To nie ma znaczenia - możesz strzelać w nas To kuloodpornе ciała (pow pow pow) Jesteście bеz żadnych szans Nie chcę czuć presji na sobie
Nie chcę czuć presji przez to, gdzie żyję Chcę otwierać się tu, gdzie nagrywam Popływać po bitach jak ryba umiem Cały hejt po mnie spływa Moje łuski są kuloodporne Mogę iść z Tobą na wojnę Nie martwię się, co zostanie po mnie Martwię się, co zostanie po Tobie
Od dawna mamy kuloodporne charaktery Teraz potrzeba nam kuloodpornych aut Pamiętaj o tym, gdy zamykam drzwi Panamery Bo może odbić się od niej Twój strzał Moja głowa to jest sejf na te teksty To dlatego bronię jej, nie pieniędzy Chcę być wyjątkowy, nie chcę być następny Więc, gdy poruszam się, to chciałbym być bezpieczny Z obstawą jak prezydenci W środku auta wielki joint się tli Twoja dupa robi aerobik Ja do klubu sobie wchodzę jak dzik
Nie chcę czuć presji przez to, gdzie żyję Chcę otwierać się tu, gdzie nagrywam Popływać po bitach jak ryba umiem Cały hejt po mnie spływa Moje łuski są kuloodporne Mogę iść z Tobą na wojnę Nie martwię się, co zostanie po mnie Martwię się, co zostanie po TobieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.