[Zwrotka 1] Okej robię się dorosły, bo chyba muszę płacić za me auta Te diamenty na szyi to wszystko to nie bogactwa Zrobiłem dużo więcej i jest dumna moja matka Pierdolone trofea zwisają mi tak jak jajca I robię co chce, uwierz będę palił dużo Mam w głowie dużo snów, ciągle chce być kurwa chmurą I latać po tym niebie i nie czuć wcale ciała Pierdolone używki, Ty wiesz jak to działa Kosa z wieloma ludźmi, każdy idzie w swoją stronę Mam dużo do stracenia, myślę żeby mieć ochronę Wiesz o co chodzi, bo mogę stracić koronę (o tak) Próbuje zachować głowę
[Refren] Ona nie wie, że ma do czynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole
[Bridge] O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie!
[Zwrotka 2] Pliki dawaj, pliki dawaj, pliki na plikach Poruszamy się jak króle i to chyba widać Z takimi jak my to można tylko świat zdobywać To auto ma pięć miejsc, ale ona dwa trzyma Wielka dupa, wiesz o co chodzi Dużo skuna, wiesz o co chodzi Duże pieniądze, wiesz o co chodzi Daje żyć nie tylko sobie, menago nie głodzi
[Bridge] O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie!
[Refren] Ona nie wie, że ma do czynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole
[Bridge] Ona nie wie, że ma do czynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole
[Refren] Ona nie wie, że ma do czynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkoleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.