Warmio moja łzami się oblewaj i boga, boga się wyrzekaj wspominaj, jak śmierć pozbawiła życia prawie każdego a było to roku tysiąc siedemset dziesiątego
w puste pola w puste lasy w puste miasta w puste wsie w pustych oczach puste noce wszędzie trupy puste dnie
i bogatych i ubogich do jednego dołu wszystkich do jednego dołu z pustych lasów z pustych pól z pustych nocy z pustych dni wszystkich was wszystkich ich wszystkich
w puste pola w puste lasy w puste noce w puste dnie wszystkich do jednego dołu wszystkich do jednego dołu
i znów mór zapanuje ze świata zabierze was wszystkich kochanków mór na zawsze połączy a dziecka od rodzicow nic już nie rozłączy a matka co dzisiaj za dziećmi płakała jutro w krainie śmierci razem będzie z nimi stała
i bogatych i ubogich do jednego dołu wszystkich do jednego dołu z pustych lasów z pustych pól z pustych nocy z pustych dni wszystkich was wszystkich ich wszystkich do jednego dołu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|