Koleżko zanim coś powiesz to się zastanów Ktoś przewinął ci temat to weź to uszanuj Opanuj się chłopaku w odpowiedniej chwili Żeby ci co nie powinni tego nie podchwycili Informacje są cenne, wszyscy dobrze to znamy I w razie przypału o wszystkim zapominamy Tego nie wiem, tam nie byłem, podstawowa zmyłka Że niby ja? he? jakaś pomyłka Mówię ci wariat opłaca się czasami Trzymać język mocno zamknięty za zębami
Zanim coś przewiniesz zastanów się dwa razy Możesz zostać wyjebany Nieraz lepiej się sparzyć, ale nie w tym przypadku Z niezaufanymi ludźmi lepiej się nie kontaktuj Czasem prawda jest straszna, jeśli musi to zabije Im mniej wiesz tym dłużej żyjesz
Zanim przewiniesz goguś komuś tą tajemnicę To się dobrze zastanów, bo padniesz na cyce Się rozjebała dajka, w kajdankach nas prowadzą Konfident w ramach premii 69 z panem władzą
To jest tak, tych informacji nikt inny nie może kurwa znać To grozi tym, że ktoś cię może bardzo mocno sprać Sprzedajesz to omijaj sporym łukiem naszą brać Bo i tak nie zrozumiesz w co się gra
Klaszcz jeśli nie pucujesz plus nie jesteś jednym z nas Nie znam nie widziałem, kamienna twarz to raz Dwa ścigaj tych co niewyparzony pysk mają i srają na psach Rozmawiam z tymi, którym mogę swoje zaufanie dać Co między nami zostać ma nie idzie dalej, sprawdź Hermetyczny krąg z rąk do rąk Nagle nie wiadomo skąd idzie ziom na parę lat Mamy świat, przejebane masz, poczuj kary smak
Sypałeś, ale to ostatni raz, nie masz szans Ej, chłoptasiu, mama cię nie nauczyła Że czasami lepiej jest się nie wychylać?
Czujesz strach Widzisz nas Prowadzą nas w kajdankach Nie masz szans Cały gang Prowadzi cię do diabła
Jak mury i tagi, honor i gangi Tak dla mnie milczenie sprawą najwyższej rangi Zgadnij kto na przesłuchaniach nie pucował Wpadnij, niejeden pies się wyrachował Każdy z nas wie o tym, uliczne więzy Jak narkotyk, długi język to kłopoty Więc nie sprzedaj się jak złoty Choćby wyciskali z ciebie siódme poty Smutny synu nie bierz od nich żadnej floty Trzy słowa - nic nie wiem Siebie jestem pewien To mi pomaga, zdrowy rozsądek i odwaga Nie gadam z tymi, których nie kojarzę Konfident i przypał razem chodzą w parze Z czasem się okaże kto daje do pieca Kłamstwo ma krótkie nogi więc nie próbuj uciekać Kara nigdy winnego nie omija Więc zamknij ryja, zamknij ryja
Zanim przewiniesz goguś komuś tą tajemnicę To się dobrze zastanów, bo padniesz na cyce Się rozjebała dajka, w kajdankach nas prowadzą Konfident w ramach premii 69 z panem władzą Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.