Tutaj, gdzie z góry widać całe miasto Wzgórza Krzesławickie, Nowa Huta, rap nie daje zasnąć Daje nadzieję, wiarę, pozwala przetrwać Choć źle się dzieje ja nie potrafię przestać Bez sensu stać w miejscu, ale tak jest tu, weź stestuj Niech wyciągnięte dłonie będą symbolem protestu Mamy prawo do szczęścia, nie mamy szczęścia do prawa Gdyby ludzie mówili tylko mądre rzeczy wielu przestałoby gadać Mam mordę zaspawać, nigdy Bo to ten rap, po to go mam po to by jechać tu bez obcinki
Nie zamieniam rapu na dzięgi, zamieniam go na przesłanie Co z głośnika w nocy budzi ludzi Niech muzyka mnie napędza, ja nie chcę zasnąć Jak można spać, kiedy nie śpi całe miasto Polej kolejkę za ten czas co nie wróci Ta, i za tych co nie mogą
Całe miasto, całe miasto nie może zasnąć Słychać rap na ulicach ...To dla tego miasta...
W każdym domostwie rap gościem, rap głośniej, rap, proste Rap w sercach, na płytach, na ulicach, na szczytach list Czytasz o nim, słuchasz go nieraz jak teraz Widzisz go w biednych rejonach, na salonach, przyłącz się do nas Rapu nie pokonasz, nie jest tak? przestań Siła, prawda, krew w nas wypycha go na piedestał Nie przesłoni go nic, setki lewych dłoni Partaczy, anty-słuchaczy, ktoś kto nie słucha tylko patrzy Pomiędzy tymi, dla których rap jest wszystkim Więc na pysk do tych co mówią rap to zyski Między elo i yo, tobą i mną Między Bogiem, a prawdą, sprawdź to Całe miasto nie śpi, wierz mi, wierz Ty masz powód by znowu uwierzyć jednemu słowu Rap, zróbcie przejście Rap, wznieście ręce
[x2] Całe miasto, całe miasto nie może zasnąć Słychać rap na ulicach
Street life, muzyka, kumple i freestyle Dziwki i dziary na opalonych cyckach Łyskacz na dyskach , rap na ulicach Będzie zasypa, nowy styl vs. klasyka Trzeźwy rap i po narkotykach Po takich jazdach, stypach to jakbyś nazwał typa Co wciąga, sprzęty, skręty, twardy, miękki Jeden chuj, ja chcę zostawiać po sobie na ulicach pokój Mam dwadzieścia sześć lat i chcę dalej robić rap Chcę śmiać się z niczego i do innych mówić 'patrz ! ' Z roku na rok ziomek wszystko bardziej popierdolone A mnie tam coraz bardziej kręci, bity bardziej szalone To moja droga, bo nie wierzę w Boga Ja szukam sił tam gdzie na ulicach trwoga I krzyczę coraz głośniej by zagłuszyć strach By cię obudzić, byś nie musiał się już bać
[x2] Całe miasto, całe miasto nie może zasnąć Słychać rap na ulicachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.