Kiedy wchodzę na bit wszystkie okna trzeszczą, Kiedy robię ten rap sąsiedzi głośno wrzeszczą, Sława, nie, po co mi to rozdanie, Szczerze was zaskoczę drodzy panowie i panie, Kilka refleksji, by powstało coś dobrego, Ja tworzę ten rap i chyba nic w tym złego, Przelewam na papier to co siedzi we mnie, Kilka życiowych prawd ukazanych bezbłędnie, Chciałem. Tak, chciałem pomóc temu światu, Zawsze w potrzebie podać rękę bratu, Sam teraz nie wiem co poradzić na to wszystko, Rzucić to w pizdu, czy jeszcze tu zabłysnąć, Zniknął gdzieś we mnie ten wewnętrzny płomień, Ucieka mi czas, a ja ciągle gonie, Za wszystkim tym co mało ważne w życiu, Zasypany problemami ciągle siedzę w ukryciu, Koniec tego wszystkiego pora się ogarnąć, Wyjść na same szczyty, wszystkie nagrody zgarnąć, Zdrowie, szczęście, miłość i pieniądze, Chociaż pewnie nie raz jeszcze gdzieś zabłądzę, Potrzeba mi kopa bym ruszył do przodu, Otoczony miejską dżunglą zginę w końcu z głodu, Z głodu? tak, to głód do wolności, Zniewoleni przez ten świat ogarniają nas złości, Każdy zapatrzony tylko w samego siebie, Od tej całej paranoi, aż w głowach nam się jebie, Ludzie, czy wy tego dalej nie widzicie? Olewacie pewne sprawy znowu spierdala wam życie, Ważne sprawy, tak juz dawno przeminęły, Wszystkie marzenia i plany jak bańka prysnęły, Chyba taki świat dla nas jest pisany, Wszystko to i tak prowadzi do naszej zagłady, W końcu, tak wybuchnie to wszystko, Zostanie tutaj wielkie pobojowisko, Dzień sądu, on powoli się zbliża, Skończy się wszystko coś do tej pory widział, Ujrzysz jedynie oblicze wielkiego Boga, Zostaniesz osądzony, trwale ogarnie Cię trwoga, Bedziesz chciał zmienić wszysto, co przeżyłeś, Lecz miałeś jedno życie, które sam spieprzyłeś, Wtedy wszystko dotrze do twojej świadomości, Że w swoim marnym życiu miałeś same zaległości, Przepieprzyłeś czas, który darmo był Ci dany, Na wieczne hulanki, imprezy i zabawy. Zabawy? Ha! Przejebałeś swoje życie, Zamiast żyć w dostatku i dogodnym dobrobycie, Może to do Ciebie dotrze, wreszcie się ogarniesz, Pamietaj o tym wszystkim, drugiej szansy nie dostanieszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
