Małymi krokami do wielkich celów Ja walczę w podziemiu Nadal weź nic nie mów ej. A w kieszeni teraz bez itemów Zamieniłem biegun Ale nadal w biegu ej. Teraz jem małą łyżką Może nie wyszedł pit stop Inaczej rozumiem hip hop I chociaż to jest kolokwialne To mam plan na przyszłość x2
Na osiedlach już od dawna Nie tylko trawka Za dzieciaka miałem cash house Teraz ziomy robią trap house Niektórzy dawno zapomnieli ile to śmiertelna dawka Potrafi odbić się jak czkawka Wiem po sobie Mikołaj już wole ale t nie gwiazdka Była wiesz ile ja musiałem się natyrać Nadszedł w końcu ten dzień A kiedyś byłem sam na dnie A kiedyś palcem wytykali mnie Dzisiaj tylko wino i chleb Słucham sobie alibu ma je je A kiedyś byłem sam na dnie A kiedyś palcem wytykali mnie Dzisiaj tylko wino i chleb Słucham sobie alibu ma je je je
Małymi krokami do wielkich celów Ja walczę w podziemiu Nadal weź nic nie mów ej. A w kieszeni teraz bez itemów Zamieniłem biegun Ale nadal w biegu ej. Teraz jem małą łyżką Może nie wyszedł pit stop Inaczej rozumiem hip hop I chociaż to jest kolokwialne To mam plan na przyszłość x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|