Wstawanie rano codzień praktykuje Pływanie z prądem tak nieraz się czułem Serce czasami zakuje Trochę się nudzę W przydługiej bluzie Marzenia snuje Dopalam reszte głowę resetuje Tak ponad chmurami a uważać muszę bo obserwowany pod katem na ile i na co środki inwestuje Duże Kiedyś spale lolka w furze Zapomniany świat w tej chmurze Duże Plany mamy ręce w gorze Już tak nie będzie dłużej Ciemno się robi Miasto zapada na sen jakby wieczny My wciąż jestemy dziećmi wierz mi Podam ci termin konkretny narazie zobaczę jak będzie Nie smuć się więcej
Wszytsko wokół karze położyć głowę do spania Jak tu spać jak w mieście świateł tyle spraw do obgadania Mam przyjaciół od muzyki mam przyjaciół od jarania Mamy umysły otwarte mimo ze nam świat zabrania Zabrania gdy tu tyle rzeczy do zbadania Nowa wiara W sercach jednak ślad zostawia Moda stara Kiedy chcieliśmy się ganiać Stara ulica i brama A na niej znak Zakaz piłki bo to widać po garażach Staruszek policja zagraża Czasem się zdarza Jednak sobie nie wyobrażam jakbym mógłbym zostawić to co mnie otacza Jak ptaki w ciepłych krajach Kocham to dlatego tu wracam ( jak karma )
(X4) Właśnie Dlatego wciąż tu wracam jak karma Ta wizja świata już mnie dawno przeżarła I powili ciemnośc ta dusze ogarnia To wciąż się czuje jak wariat A rap to dla mnie terapiaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.