Słonce zanurza w promieniach Miasta monotonny schemat. Drzewa, co zgubiły liście Czarne są od wron.
Cisza gęstsza jest niż woda, Ja w niej z tobą zanurzona. Czy tej ciszy bać się, czy nią Słodko karmisz mnie
Wciągając mnie wtórują ci wszystkie twoje gwiazdy. Ta siła jak kosmiczny pył, co gardło nieme drapie. Wciągając mnie zatracasz się i wszystkie twoje gwiazdy. Ta siła jak kosmiczny pył pokryje ciała nasze.
A to miasto już umarło Cicho z kabli głuchym trzaskiem. Połączyła mnie z nim nagle Błoga, szklana więź.
Cisza gęstsza jest niż woda, Ja w niej z tobą zanurzona. Czy tej ciszy bać się, czy nią Słodko karmisz mnie.
Wciągając mnie wtórują ci wszystkie twoje gwiazdy. Ta siła jak kosmiczny pył, co gardło nieme drapie. Wciągając mnie zatracasz się i wszystkie twoje gwiazdy. Ta siła jak kosmiczny pył pokryje ciała nasze.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.