Nie wiem czym zawiniła gra słów, Podmuchem wiatru gaszonych świec, Było tak dobrze, lecz z pewnych głupstw Wyłoniła się zazdrość o chorą rzecz, Kto więcej może mieć... I może móc...
Wiele wspólnych intymnych spraw, Gasiło smutek gdy padał deszcz, Kochaniem było może, Lecz wystarczał urojony wdzięk Jeden czuły dotyk zdrady Pozostawił go na pastwę zmian. ...By później poczuć żal.
Nie wiem czym zawiniła gra słów, Zupełnie obcy nieznany świat Zawitał do twych otwartych bram, Które stały otworem jedynie nam Ktoś powiedział że za późno Jest już byś się bał by (?)
Kto nas odmieni ? Kto znajdzie nas ? Gdzieś pogrążonych We własnych snach Zmienia się tło, Zmieniam się obok ciebie ja.
Jeszcze tylko jeden dzień, Jeszcze tylko jeden... Jeszcze tylko jeden dzień...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.