Wiem, że nie spełniam Twoich oczekiwań I wszystkie problemy zamiatam pod dywan Życie to namiastka wiecznego spokoju Dziś otwieram drzwi do mojego pokoju W zamian zamykam oczy, bo nie chcę widzieć tylu spalonych mostów, mam ochotę krzyczeć W końcu otwieram powieki, błądze myślami gdzieś Otoczony przeszkodami niestety muszę milczeć Tak jak pod nogami kłody, potem potłuczone szkła Teraz rozżażone węgle, a ja ciągle biegnę W moich oczach widzisz kata, daję Ci cierpienie w latach Wyłuszczone związki to jak na siłę się swatać Tylko w chorobie ceni się naprawdę zdrowie Im więcej chcesz wiedzieć, tym mniej się dowiesz Lecz nie ma o czym pamiętać, wspomnienia są jak dane Resetuję myśli i nie wiem co jest grane
Kiedy idę, czuję jakby świat się nie poruszał Kiedy głośno krzyczę, serce w środku mnie zagłusza I kiedy stoję, myślami znowu odpływam Jeden reset myśli i o wszytskim zapominam Kiedy idę, czuję jakby świat się nie poruszał Kiedy głośno krzyczysz, moje serce się nie wzrusza I kiedy stoję, odpływam znowu myślam Wystarczy reset myśli, by nie żyć wspomieniami
Tyle rzeczy mnie rani, świat skazą opanowany A ja przekreślam te wersy, na blokach mój rap jest znany To jest kolejna przeszkoda, ja zablokuję Cię w słowie To ja liryczny morderca, niech każdy się o tym dowie Opustoszała dusza, serce zamienione w kamień Jestem człowiekiem bez uczuć, tylko psuję no i ranię Boli jak postrzał w ramię, lecz niestety nic nie zrobisz Przestań, bo sam sobie szkodzisz, sam na sobie się zawodzisz Strasznie ciemna jest noc, rytmy przez deszcz wystukane Wszyscy za oknami śpią, a ja przelewam atrament Myśli na bitach nagrane, w myślach jestem pogrążony To jest życiowa piosenka, mój wokal, zmieniam te tony I chcę zapomnieć o wszytskim, choć proste to wcale nie jest Bo życie toczy się dalej, a głowa odbiera rejestr I teraz ryją nam banie, weź tego tracka mi wyślij A ja zakańczam nagranie i resetuję swe myśli ...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.