Yeah Za wiele, za wiele Za wiele, za wiele, za wiele, za wiele Yeah, yeah, yeah Za wiele myśli w głowie, zaraz to skończy się Zaraz to skończy się, tylko wezmę, woah, yeah Co będzie, wezmę wszystko co będzie Zanim to skończy się, czuję presje woah
Ref. Jak będzie trzeba to zrobimy składkę Na kwaski, mollki, xanki, trawkę Nie ma takiej opcji, ja dzisiaj nie zasnę Yeah, chce pozostać w transie
Zapełniony cały stół, u yeah Myli mi się góra dół, lewo prawo Lewo prawo slalom i chuj, u yeah Ciągle mało, yeah Chcę zobaczyć jej ciało Szybka akcja i wracam na trap Nowе tracki, z ziomem palę paki One chciały do buggy, chcą troche mojеj magi, yeah Tym chłopcom brak wprawy, wiele kosztowałyby moje porady Uuu, dlatego wiem, że nie dadzą rady Nie dadzą rady, a ja ciągle uskuteczniam plan Kładę te ślady, kładę najebany się, jestem drunk Kładą mnie xany, kładą na podłogę jak Jackie Chan Widzę omamy, yeah, widzę, ja widzę omamy Mam wsparcie od wszystkich Fałszywych nie ma, bo robiłem czystki Kisski, kisski, kisski Moje ziomy to są moi bliscy Ja daje im, daje im, daje im, daje im, daje im kolejny ogień Jak daje mi, daje mi, daje mi, daje mi Mjonsz beat, to go robię Wprowadza w szok ich to Oni nie wiedzieli, że xad taki kot Nie wiedzieli, że można mieć taki głos Ktoś ich wprowadził w błąd, widze to czarno Dopiero się zaczęła noc, nie chce dziś zasnąć
Ref. Jak będzie trzeba to zrobimy składkę Na kwaski, mollki, xanki, trawkę Nie ma takiej opcji, ja dzisiaj nie zasnę Yeah, chce pozostać w transieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.