i nie ma nikogo kto odpowiedziałby na nie wszystkie
choć raz, jeśli i tak dajesz radę rozróżnić co tak naprawdę jest dla ciebie korzystne
Z dnia na dzień, nie wiadomo gdzie się znajdziesz, wiadomo tylko jaka sytuacja jest na starcie,
myślałeś o zysku - a jesteś na stracie, mówiono o farcie a tu trafia się badziew
tego jestem pewien, że wiem kim jestem, gdzie me miejsce i co dla mnie jest najlepsze
komu w tekście oddaję swoje serce, i że mu zawdzięczam takie podejście
ja wiem, że jeśli tylko się postara, problemy swe i to co złe będę omijał z dala,
ale pewnych spraw się tak nie zostawia, (nie),czasem się w nie brnie bo trzeba sobie pomagać
wiem, nie zostawię w potrzebie ziomala, wierzę w przyjaciół, oni we mnie rownomiernie jest ta wiara
wiem, za wszystko czeka nagroda i kara,wiem, żę i to i to może pojawić się naraz
Ref. Wiem, że mam na kim polegać gdy jest ciężko
przejść przez niebezpieczeństwo otaczające zewsząd.
Wiem, że mam z kim podzielić się szczęściem, iść przed sie
choć nie wiadomo co tam będzie.
Wiem, jaka jest teraźniejszość, przez zło przez złość
ciągła niepewność - mam jej dość.
Wiem, że trzeba czekać na pewne rzeczy
czas od tego cię wyręczy, same przyjdą odpowiedzi.
Musi nadejść lepszy okres, na ten czas na pewno się ocknę, wstanę gdy się potknę
tam gdzie mam dojść - na pewno dotrę, choć za dużo razy już myślałem zbyt pochopnie
i teraz, jeszcze raz się przez to przedzierać, coraz więcej rzeczy dzisiaj do mnie dociera
zdaję sobie sprawę jaki w tym wszystkim nieład, wielu spraw nienaprawię, bo już się nie da
wiem, wokół czego świat się kręci, jakie jest życie - zysk lub bez pieniędzy
nie zawsze idzie takie jakie są chęci, bo to choroba płciowa, (która) prowadzi do śmierci
a co po niej - za życia nikt się nie dowie, ciekawość nakłania niektórych by se strzelić w głowę,
ale będąc w grobie nikomu o tym nie powiesz, i tak na wiele pytań odpowiedzi nie zna człowiek
mam prawo do szczęścia, nie mam szczęścia do prawa, * szczęścia przekraczana brama
nie tylko w opowieściach, bo to realna obawa, choćbyś nie chciał, za byle co czeka cię rozprawa
może wiele niepowodzeń mogłem uniknąć, warunek - to znowu nie wychodzę, muszę zniknąć
nie byłbym wtedy sobą, życia by mi nie stykło, bo na drodze, którą chodzę często pojawia się przykrość
szczęście, może życie moje teraźniejsze byłoby lżejsze, bezpieczniejsze, *
gdybym taką drogą nie szedł, nie byłbym tym kim jestem dla bliskich osób a to dla mnie najważniejsze.
Ref. Wiem, że mam na kim polegać gdy jest ciężko
przejść przez niebezpieczeństwo otaczające zewsząd.
Wiem, że mam z kim podzielić się szczęściem, iść przed sie
choć nie wiadomo co tam będzie.
Wiem, jaka jest teraźniejszość, przez zło przez złość
ciągła niepewność - mam jej dość.
Wiem, że trzeba czekać na pewne rzeczy
czas od tego cię wyręczy, same przyjdą odpowiedzi.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.