WUEM TPN: To wszystko do nas wraca, jak wracają dzieciaki Szybko mi mija praca, biorę czasami macha Piszę, nagrywam tracki, dzwonię odwiedzam brata Wyjeżdżam, ale wracam, bo mam do kogo wracać To dom to mój priorytet jest na życie Widzę w Twych oczach oraz w twym spojrzeniu odbicie swe Widzę w Twych oczach Boga, gdzie Twoja tam ma noga Nie sposób mi opisać tego w kliku słowach Bo piszę to kiedy śpisz, ty i ty, dla was rym na pamiątkę, kilka słów tak jak chwil Przy was tu i niech nikt nie kmini gdzie to i z kim Nie będziesz umierać za nas, nie będziesz mówić jak żyć! RPW, eloDix, TPN, tak to idzie do ostatniej kropli krwi, dla najbliższych oddam życie Dla was tu, na tym bicie swe z życia słowa z tych liter kreślę Uczucia streszczę, odpłynę w ciszy w swą niszę
REFREN WUEM TPN: To o nich, to dla nich, nie ma nic ponad wami My jak wy tacy sami, ta sama krew między nami Dzisiaj płaczę rymami, elo dla wszystkich famil Wzruszenie jest tu w cenie ponad materialne stany To o nich, to dla nich, nie ma nic ponad wami My jak wy tacy sami, ta sama krew między nami Dzisiaj płaczę rymami, elo dla wszystkich famil Bo miłość jest tu w cenie ponad wszelkie inne stany
MARCIN GAŹNIK: Zapisane w DNA, są ludzkie ułomności Zdolni współczucia, rozpaczy i miłości Codziennie trzeba od nowa pisać egzamin Niby podobni, a jednak tacy sami Piszę między wierszami, nie owijam w bawełnę Tak między nami, chodzę po sali jak kelner Jedno jest pewne własny stolik już wybrałem Wystarczy zdmuchnąć kurz i usiąść z własnym arsenałem Ludzki alfabet ciągle daje drogowskazy Od A do Z zawsze jest pełny magazyn Zbyt wiele razy było widać to po gestach Kto chce cię zdeptać albo wynieść na piedestał Przestała grać orkiestra, zostały puste krzesła Słychać po wersach, że wciąż nie mogę przestać To płynie z serca, taka życiowa sentencja Wciąż mnie nakręca, jak widzę was potencjał Kolejna lekcja dzisiaj zapętliła koło Zbyt duża frekwencja żebym mógł przejść obok Wystarczy słowo, a urodzę się na nowo To mnie nakręca jak mam Was tutaj ze sobą Wystarczy ruszyć głową od razu widać różnicę Tylko rodzinne grono zna każdą tajemnicę Aż po deskę grobową zawsze na was liczę Przy was zawsze jestem sobą, reszty wtedy nie widzę
KAFAR DIX37: Tak samo jak ciebie, mnie tu kusi diabeł Nie raz przesadziłem i nie raz przesadzę Naprawdę nie radzę, nie jestem ideałem A normalnym chłopakiem ze szczerym przekazem Rapem zajarany od '90 kiedy grała dusza, a nie zgadzały pieniążki Hip-hop to coś więcej niż piwko i jointy Porwały nas prądy daleko od brzegu A ja dalej widzę siebie tu w drugim człowieku Nie chcę tego kończyć mimo swego wieku Rodzina przy boku zawsze o niej dumnie Wspiera mnie od zawsze, czasem mnie rozumie Ludzie w tłumie, w sumie zawsze są odważni My wolimy sami – my i nasze kartki Sprawdź i zobacz kto stoi za nami Kilka bliskich osób tyle z tego mamy
REFREN WUEM TPN: To o nich, to dla nich, nie ma nic ponad wami My jak wy tacy sami, ta sama krew między nami Dzisiaj płaczę rymami, elo dla wszystkich famil Wzruszenie jest tu w cenie ponad materialne stany To o nich, to dla nich, nie ma nic ponad wami My jak wy tacy sami, ta sama krew między nami Dzisiaj płaczę rymami, elo dla wszystkich famil Bo miłość jest tu w cenie ponad wszelkie inne stanyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.