Moi ludzie robią hajs, Twoi robią lachę Moi palą hasz, Twoi jebią maczanym stafem Moi są jak szczyty Alp, Twoi gniją i ich cieniu Faraon wchodzi na majk lepiej cipo nic nie mów Zbyt wielu ma bujanke chociaż balans gubią Biada rurom pale majki tak jak jara Qulop Japa suko na tych trakach jestem Tarantulą Zjadam dupą Twoich grajków więc vaffanculo Bragga sumo flow tłusty jak Yokozuna Opinie raperków latają mi koło chuja Cioto skumaj nadal wbijam w poklask Jesteśmy organizacją niczym Killafornia Witam poznań spływa ślina po kagańcu Miasto pięknych kobiet wódy i awantur Boa wśród padalców będziemy im karki łamać Po królestwie Neptuna żegluje nasz czarny drakkar Wciąż bez tanich zagrań, wiesz kto wjeżdża na fyrtel To Ci klasyczni jak porno z niemieckim dubbingiem Największy kaliber rapu znów tnie po trackach Się jaraj albo się pierdol - nie pozdrawiam!
W to wartości których nic nie zmieni S syczą węże wypełzające z cieni R to nasz rewir za naszych ludzi kielich H to czające się na padliny hieny
Zet e en i te ZENIT Zet e en i te ZENIT Zet e en i te ZENIT Zet e en i te !
Wita Cie Katla i Hekla, wypływa lawa z ust Raban w apartamentach gdzieś wiara łka przy barach znów Gdzie parter jak Eufrat niesie czyj dramat tu A rap tkam jak Tekla odziany w czerń jak Babadook Z pokorą idę ziom przez karakorum I zrzucam z bani balans balansując za tą kalką Z dala od parapetów i linijek demagogów To moi ludzie w brudnej prawdzie się babrzą Na koncie więcej przygód niż miał Kajko i Kokosz Spoko gram w to jak w patrosz to spoko Mówili mi nie warto dziś się przyglądają krokom Wiatr GO w spinaker płynie flow jak Orinoko Patrz długopis kopią nabijam kopie kopi na nią I niczym strangelove sporo miłości mam dla bomb Gdzie na osiedlach dziecko Mii Farrow wyro ścieli W górze kielich czarne słońce weszło w ZENIT.
Zet e en i te ZENIT Zet e en i te ZENIT Zet e en i te ZENIT Zet e en i teTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.