(Słoń WSRH) Uśmiechnij się póki możesz, jutro będzie gorzej Już mówiłem, że trafisz na liste zagrożonych stworzeń Ten kto wojuje nożem zginie od jego ostrza Pierdol potrzebujących, daj hajs na proboszcza W Afganistanie ostrzał trwa już drugą dobe Rośnie liczba cywilnych ofiar wojny o rope Nie stresuj się człowiek, wielki brat patrzy z góry Obserwując nas jak laboratoryjne szczury .
(BezCzel Fabuła) Ksiądz Cię rozgrzeszy ziom, tylko musisz mieć hajs Prostytutki nie są tanie, a on przecież też musi mieć nice Leje się leje wóda w knajpach, widzisz Chleje se chleje Ojciec dyrektor, Maybach Rydzyk Haha ! Będzie doił ze starców dopóki nie padną na ryj Wyrocznia starej daty mocherów Radio Maryja Wyskakuj z renty na kościół, ty gościu wyskakuj Co łaska minimum 300 złotych, kościół poratuj.
(Shellerini WSRH) Zimny beton, całe to zło, podkreślone kredą Kolejny rząd, kolejny rząd karmi ściemą W kuluarach Ci co nie wierzą, siedzą Liczą mój pieniądz gdy miasta na detoks lecą Wkurwia mnie to, rozjuszone stado zwierząt W Zielonej Górze psy bawią się w Carmageddon W Somalii kałasznikowy rozdają dzieciom A ty patrzysz jak dogasa twój ostatni papieros .
(Słoń WSRH) Ciekawe jaki procent narodu cierpi z głodu Bieda, choroby, odór ludzkich odchodów Liczy się tylko produkt, który wciśnie Ci w końcu Uśmiechnięty polityk w wojnie o głosy wyborców Mówimy po Polsku, nasz kraj to Polska Żaden z nas nie żyje jak Ci z okładek Source'a To nie szampan i forsa wciśnięta w koperty Pewnie tak bym żył, gdybym zarabiał jak Giertych .
(BezCzel Fabuła) Leć Polaku do Iraku, Ameryki broń Byś wyszkolił tych w turbanch i sprzedał im z Ameryki broń Polska to nie Stany, PLN-y to nie Dollary My już są Amerykany, wizy chcemy stary Tu wciąż się pije, raczej kurwa nie w barach, a w bramch A wąsaty prezydent to kurwa nie Barack Obama Leć do Chicago kopać rowy, łap szpadel Albo płeć zmień w TVN-ie i zostań Top Model .
(Shellerini WSRH) Oni są źli za ich plecami stoi dom zły To po to świat konstruuje ludzi podłych Na co im modły, w sercu ich wątła wiara Człowiek pogryzł psa, chwile później zabił sąsiada W głowach bałagan, na ulicy dzieci z białą bronią Dziś nie dla wszystkich słońce świeci jednakowo Wołanie o pomoc ginie wśród kamienic I nikt już nie wierzy, że ktoś coś tu zmieni .
(SłońWSRH) Tyle osób za niewinność zapłaciło słono Holocaust, anihilacja, hołodomor Odziały ZOMO katujące studentów Współczesna historia zbudowana na lęku Trzymając ładunek w ręku Islamski porywacz Detonował bombę, która w strzępy go rozrywa Na cześć Boga vivat, samolot schodzi z kursu Od wieków trwają wojny w imię niewidzialnych stwórców .
(BezCzel Fabuła) Uśmiechnij się człowiek, jesteś w ukrytej komorze Na dnie, w czarnej dupie - już nic Ci nie pomoże Chyba nie może być gorzej tu, nędza z biedą W naszym kraju, którego premier ma beef z logopedą Na wyborczych bilbordach wąsate mordy, nazwiska Kurew horda - po wyborach wyborczy czar pryska Co drugi artykuł w Newsweek'u plecie się z prawdą Ale zostawmy polityków, oni przecież nie kradną .
(Shellerini WSRH) Niby nie ślepy oskar niby widzi, ale nie grzmi Kiedy znów w kalendarzu odhaczam dziwne dni W mieście, które nie śpi zło obstawia każdy winkiel Co to za dom gdzie rodzic zamienił miłość na bimber Huk w oknie milknie po drugiej stronie globu Ciche egzekucje lasy masowych grobów Wojny narodów, wojny o pokój, wojny o wpływy Dziwne dni, dziwnych Bogów czcimy .Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.